Zvonimir Petrović jest Bośniakiem, legitymuje się również chorwackim paszportem, ale ma też duży związek z Polską.
Wychowanek NK Vitez już jako 18-latek trafił nad Wisłę, gdzie zasilił szeregi Korony Kielce. Początkowo grał w drużynach młodzieżowych i rezerwach, ale z czasem przebił się do pierwszego zespołu „Scyzoryków”. Kielecka drużyna nie grała wtedy jednak w Ekstraklasie, więc środkowy pomocnik może pochwalić się 37 spotkaniami na poziomie I ligi.
Latem 2022 roku opuścił nasz kraj. Początkowo w ramach wypożyczenia, a później na stałe przeniósł się do słoweńskiego NK Gorica. W tym zespole spędził rok i zanotował 29 spotkań, po czym zdecydował przenieść się do Serbii, gdzie zasilił szeregi FK Javor Ivanjica.
Tej przygody Petrović raczej nie może zaliczyć do udanych, bo w serbskiej ekstraklasie pojawił się na boisku ledwie pięciokrotnie, co przełożyło się na jedynie 90 minut spędzonych na murawie.
Spragniony gry 23-latek postanowił zmienić klub i postawił na powrót do Polski. Właśnie stał się czwartym zimowym nabytkiem lidera II ligi, czyli Kotwicy Kołobrzeg, którą dowodzi Maciej Bartoszek. Wcześniej nad Bałtyk przenieśli się również Maciej Dampc, Tomasz Wełna oraz, w ramach wypożyczenia z Pogoni Szczecin, Stanisław Wawrzynowicz.
Petrović ma pomóc Kotwicy w walce o awans na zaplecze Ekstraklasy. Może nie być o to jednak wcale tak łatwo, bo za jej plecami czai się, chociażby KKS Kalisz, który również się zbroi.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
