Jak czytamy w komunikacie, negocjacje w sprawie nowej umowy (z końcem grudnia wygasa umowa piłkarza z Santosem, z którego go wypożyczono) zakończyły się niepowodzeniem, a zawodnik wybrał ofertę zagraniczną, którą trudno byłoby odrzucić.
Media w Kraju Kawy informują, że Damião wyjeżdża w bardzo popularnym dla Brazylijczyków kierunku, czyli do Japonii. Jego nowym zespołem będzie najprawdopodobniej Urawa Red Diamonds, która wygrała o niego rywalizację między innymi z klubami z Meksyku.
Urawa chce się podnieść po dwóch przeciętnych sezonach, w których zajmowała kolejno siódmą i piątą lokatę w J1 League. To zdecydowanie słabiej niż oczekiwania rozbudzone zwycięstwem w 2017 roku w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.
29-letni Damião tym samym po raz drugi opuści Brazylię, chociaż w międzyczasie z Europą wiązano go wielokrotnie. Ostatecznie pobyt na Starym Kontynencie na ten moment ograniczył się dla niego do jedynie trzech spotkań dla hiszpańskiego Betisu w 2016 roku.
W ojczyźnie to jednak sprawdzona marka. W ostatnim sezonie Série A strzelił dziesięć bramek i zaliczył trzy asysty.
W reprezentacji zagrał w 18 meczach, zaliczając trzy trafienia.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
![Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE]](img/photos/90669/170x113/kacper-kozlowski.jpg)
