OFICJALNIE: Lech Poznań odpadł z europejskich pucharów. „Wstyd, żenada, płacz...”

2023-08-17 22:08:40; Aktualizacja: 1 rok temu
OFICJALNIE: Lech Poznań odpadł z europejskich pucharów. „Wstyd, żenada, płacz...” Fot. FotoPyK
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Lech Poznań podchodził do rewanżu ze Spartakiem Trnawa jako faworyt. „Kolejorz” po fatalnym meczu odpadł z europejskich rozgrywek.

Trudno wytłumaczyć, co stało się w Słowacji. Lech Poznań w pierwszym meczu na Bułgarskiej był wyraźnie lepszym zespołem, który z powodu nieuwagi stracił bramkę na trzy minuty przed ostatnim gwizdkiem. Wynik 2:1 i tak stawiał wielkopolską ekipę w roli faworyta.

Od początku drugiego meczu „Kolejorz” miał jednak spore problemy z gospodarzami, którzy rozpoczęli strzelanie w 37. minucie. Na listę strzelców wpisał się wówczas Kelvin Ofori.

Lech próbował wyjść znowu na prowadzenie, ale pięć minut po zmianie stron został ugodzony po raz drugi. Tym razem Filipa Bednarka pokonał Erik Daniel.

Stan dwumeczu wyrównał Kristoffer Velde. Wydawało się, że gol Norwega poniesie ćwierćfinalistów poprzedniej edycji Ligi Konferencji Europy. Rzeczywiście, przez chwilę poznaniacy wyglądali dobrze. No właśnie - przez chwilę.

Podopiecznych Johna van den Broma wyrzucił w spektakularny sposób z rozgrywek Lukas Stetina, który w 74. minucie pogrążył defensywę przeciwnika strzałem przewrotką.

Spotkanie znacznie się przedłużyło, ale „Kolejorz” z tego nie skorzystał.

Internauci nie zostawili suchej nitki na postawie brązowych medalistów poprzedniej edycji Ekstraklasy.

„Wstyd, żenada, płacz, bo co zostało?”, „Lech poszedł grubo z transferami...się ucieszą chłopaki na perspektywę gry w Ekstraklasie”, „To, co gra Lech, to wstyd. Nawet taka statystyka - 4 faule w 75 minut. Brak doskoku. Samo miało się wygrać”, „Lech oszczędza siły przed meczem z wielkim Śląskiem. Budzimy postrach w lidze”, „Czy Lech jest teraz faworytem do mistrzostwa Polski 23/24?”, „Lech dziś nam przypomniał, że to nadal polskie drużyny w pucharach. Bardzo szkoda” - czytamy na Twitterze.