OFICJALNIE: Lechia Gdańsk totalnie zaskoczyła wyborem trenera. CV ratownika nie poraża

48-letni Badia nie jest znaną postacią w świecie piłkarskim. Jako trener pierwszego zespołu pracował tylko na Cyprze w Ethnikosie, AÉK Larnaka oraz Akritas Chlorakas, a wcześniej krótko jako tymczasowy w Antalyasporze. Każda z tych przygód okazała się porażką - najdłużej na ławce wytrzymał przez 15 spotkań w pierwszym z klubów. Zanotował wówczas średnią punktów na mecz - 1,27.

Do Larnaki dołączył w kwietniu 2022 roku, co pozwoliło mu na zdobycie wicemistrzostwa Cypru. Już w maju się jednak z nim pożegnano, więc nie miał szansy poprowadzić drużyny w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. Jego następca José Luis Oltra nieznacznie przegrał z FC Midjylland, które z kolei w play-offach musiało uznać zdecydowaną wyższość Benfiki, obecnie już ćwierćfinalisty.

Doświadczenie pochodzący z Barcelony trener zdobywał najpierw w akademii FC Barcelony, a później jako asystent w Antalyasporze, Fenerbahçe i Almeríi.

Jego zatrudnienie przez Lechię stanowi ogromne zaskoczenie.

Dla gdańszczan to trzeci szkoleniowiec w sezonie 2022/2023, bo wcześniej pracowali tam Tomasz Kaczmarek i Marcin Kaczmarek.

Prezentacja Hiszpana odbędzie się w czwartek 23 marca, a już w środę 22 marca poprowadzi swój pierwszy trening.