Klub z Monachium pozostawał bez dyrektora od lata zeszłego roku, kiedy to posadę z powodów zdrowotnych zwolnił Matthias Sammer. W ostatnim czasie niemieckie media łączyły z nią wielu byłych piłkarzy mistrza Niemiec, w tym m.in. Philippa Lahma, Olivera Kahna, Thomasa Linke oraz Miroslava Klose. Część z nich miała odmówić włodarzom Bayernu i ostatecznie wybór padł właśnie na Salihamidžicia.
Bośniak występował w Bayernie w latach 1998-2007. W tym czasie zanotował aż 365 oficjalnych występów w koszulce monachijskiego zespołu. Szalenie uniwersalny zawodnik, który dziś uchodzi za jego legendę, strzelił w nich 47 goli, do których dorzucił 53 asysty.
Z Bayernem Salihamidžić sięgnął po wiele trofeów. Wśród nich była m.in. Liga Mistrzów, sześć mistrzostw i cztery Puchary Niemiec oraz Puchar Interkontynentalny.
40-latek związał się z klubem z Bawarii umową do 30 czerwca 2020 roku. Dodajmy, że posada dyrektora sportowego w Bayernie jest dość specyficzna. W zasadzie absolutna władza należy w nim bowiem do Karl-Heinz Rummenigge oraz Uliego Hoeneßa. Salihamidžić zawsze był zresztą ulubieńcem tego drugiego.