West Ham po przeciętnej kampanii wziął się za transfery. „Młoty” stawiają na jakość, nie ilość.
Do tej pory na London Stadium zawitali Edson Álvarez i James Ward-Prowse. Pierwszy zbierał dobre recenzje w lidze holenderskiej, a drugi od lat wyróżniał się na poziomie Premier League.
Nowym zawodnikiem w talii Davida Moyesa został Konstantinos Mavropanos.
Rosły obrońca z Grecji kosztował 20 milionów euro plus pięć milionów w postaci dodatków. Z 14. drużyną poprzedniej kampanii Premier League podpisał umowę do 30 czerwca 2028 roku.
25-latek przez ostatnie cztery lata występował w Niemczech - najpierw w 1. FC Nürnberg, a później w VfB Stuttgart. Na boiskach Bundesligi uzbierał łącznie 80 spotkań.
Angielska ekstraklasa to dla niego żadne novum. W 2018 roku dołączył za nieco ponad dwa miliony euro do Arsenalu. W seniorskiej kadrze „Kanonierów” rozegrał osiem gier. Na tym przygoda w północnym Londynie się skończyła.
- Jestem naprawdę szczęśliwy i podekscytowany, że tu jestem - i że wracam do Premier League. To ekscytujący czas, aby dołączyć do klubu po wygraniu Ligi Konferencyjnej w zeszłym sezonie - i naprawdę nie mogę się doczekać kolejnego kroku w mojej karierze. Mogę obiecać kibicom, że dam z siebie wszystko dla nich i dla tej koszulki - powiedział zawodnik, który otrzymał numer 15.
West Ham dobrze rozpoczął rozgrywki od remisu z Bournemouth i wygranej z Chelsea.
We are delighted to welcome Konstantinos Mavropanos to the Club ⚒️
— West Ham United (@WestHam) August 22, 2023