OFICJALNIE: Luka Modrić kontuzjowany. Sztab szkoleniowy Realu Madryt musi dmuchać na zimne!

Real Madryt potwierdził uraz Luki Modricia. W klubie panuje umiarkowany optymizm.

Środkowy pomocnik na przestrzeni ostatnich tygodniach prezentował się znakomicie, co tylko przybliżyło go do podpisania nowego kontraktu. Mówi się, że strony już mają słowne porozumienie, a jego formalizacją zajmą się po finale Pucharu Hiszpanii oraz półfinałowym dwumeczu Ligi Mistrzów.

Występ Luki Modricia w tych konfrontacjach stoi pod znakiem zapytania, ale nie jest wcale wykluczony. Klucz to ostrożność, donosi Relevo.com.

Real Madryt poinformował, że Chorwat cierpi na uraz tylnych mięśni lewego uda. Hiszpańskie media piszą o około dwutygodniowej pauzie.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Next

37-latek nie chce przegapić kluczowych spotkań tego sezonu i już wdrożył proces rehabilitacji. Jak jednak podaje wspomniany serwis internetowy, zawodnik oraz sztab szkoleniowy muszą uważać.

Przeforsowanie może sprawić, że bieżąca kampania dla zdobywcy Złotej Piłki z 2018 roku dobiegnie końca.

Wszyscy czekają zatem na reakcję organizmu doświadczonego piłkarza, żeby nie powiedzieć, na cud.

To, co pewne, to absencja „Lukity” w starciach z Almeríą (już dzisiaj) oraz Realem Sociedad (w najbliższy wtorek).

Modrić w 44 występach strzelił sześć goli i zanotował sześć asyst.

***

OFICJALNIE: Kadra Realu Madryt na mecz z Almeríą. Dobre i złe wieści