OFICJALNIE: Łukasz Wiśniowski odchodzi z Canal+ Sport

Łukasz Wiśniowski poinformował, że pożegna się z Canal+ Sport.

Łukasz Wiśniowski w przeszłości pracował w Orange Sport, ale bodaj największą popularność przyniosła mu współpraca z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, gdzie prowadził kulisy z życia rodzimej reprezentacji dla „Łączy nas piłka”. Następnie był związany z Eleven Sports, aż w końcu w 2021 roku trafił do Canal+ Sport.

Teraz współpraca dobiega końca.

„Grudzień to mój ostatni miesiąc pracy w Canal+ Sport. Bardzo dziękuję Marcinowi Rosłoniowi, który był pomysłodawcą tego transferu, Michałowi Kołodziejczykowi, który uznał to za dobry pomysł i całej ekipie, z którą miałem przyjemność pracować. Było wspaniale. Znaków nie starczy, żeby opisać jak!” - przekazał dziennikarz na Twitterze.

Popularne

Previous

Syn Lukasa Podolskiego znowu strzelił

„Ten klub może być drugim Rakowem Częstochowa”

Trent Alexander-Arnold zdecydował. Powiedział „tak” nowemu klubowi

Zawodnik chce odejść z Lecha Poznań. „Raczej rozwiązanie umowy”

„Ped**** dwóch”. Kibice Rakowa Częstochowa zareagowali w trakcie meczu z Pogonią Szczecin

19-krotny mistrz kraju zainteresowany, Nicola Zalewski rozchwytywany

Miał być gwiazdą Ekstraklasy, zostaje mu trzecia liga. (Na razie) wielki niewypał transferowy Legii Warszawa

Duet z Lecha Poznań lekiem na całe zło w reprezentacji Polski? „Nie wyobrażam sobie braku powołania do kadry”

Next

„To ja dziękuje Łukasz. Wielka przyjemność. Fachura i profeska” - odpowiedział mu Kołodziejczyk.

Na razie nie wiadomo, czy oznacza to, że Wiśniowski dołączy do innej stacji telewizyjnej.

Jednocześnie cały czas prowadzi on razem z Jakubem Polkowskim kanał Foot Truck, który zgromadził do tej pory 200 tysięcy subskrypcji na YouTubie.

Grudzień to mój ostatni miesiąc pracy w @CANALPLUS_SPORT. Bardzo dziękuję @Rosol_plus, który był pomysłodawcą tego transferu, @Michal_Kolo, który uznał to za dobry pomysł i całej ekipie, z którą miałem przyjemność pracować. Było wspaniale. Znaków nie starczy, żeby opisać jak!

— Łukasz Wiśniowski (@LukaszWisniowsk) December 19, 2023