OFICJALNIE: Maciej Skorża zdecydował w sprawie przyszłości

2024-12-11 13:49:14; Aktualizacja: 2 miesiące temu
OFICJALNIE: Maciej Skorża zdecydował w sprawie przyszłości Fot. Eurasia Sport Images/Just Pictures/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Urawa Red Diamonds

Maciej Skorża nie może zaliczyć powrotu do Urawa Red Diamonds za przesadnie udany. Mimo to ceniony szkoleniowiec z Radomia będzie w najbliższym sezonie nadal odpowiadał za wyniki japońskiego klubu, co zostało oficjalnie potwierdzone.

Maciej Skorża po raz pierwszy przejął stery Urawy Red Diamonds w lutym 2023 roku, niedługo po zakończeniu swojej pracy w Lechu Poznań. Pod jego kierunkiem drużyna sięgnęła po zwycięstwo w Azjatyckiej Lidze Mistrzów, a sezon w J1 League zakończyła na czwartej pozycji. Na początku 2024 roku szkoleniowiec zdecydował o zakończeniu współpracy z klubem. We wrześniu tego samego roku niespodziewanie powrócił do Saitamy.

W momencie głośnego powrotu klub znajdował się wówczas w głębokim kryzysie - po 26 rozegranych kolejkach zgromadził zaledwie 35 punktów i zajmował rozczarowującą 13. pozycję w tabeli.

Drużyna pod wodzą polskiego szkoleniowca nie zdołała poprawić wyników, a w pewnym momencie zanotowała serię czterech kolejnych porażek. Mimo tych trudności, zespół zdołał utrzymać się w lidze, kończąc sezon na 13. pozycji z bezpiecznym zapasem dziesięciu punktów nad ostatnim w tabeli Jubilo Iwata.

Gorsze chwile nie wywołały zwątpienia u żadnej ze stron. Działacze „Czerwonych Diabłów” podobnie jak sam czterokrotny mistrz Polski nie myśleli o rozstaniu.

Dzisiaj (11 grudnia) stało się jasne, że Maciej Skorża będzie kontynuował swoją pracę J1 League.

„Z przyjemnością informujemy, że trener Maciej Skorża będzie nadal prowadził drużynę do sezonu 2025” - przekazał w oficjalnym komunikacie klub.

- Przede wszystkim chciałbym wyrazić moją szczerą wdzięczność wszystkim kibicom i kibicom, którzy przez cały sezon dodawali zawodnikom mnóstwo energii, zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Wierzę, że klub Urawa Reds musi w dalszym ciągu być grupą, w której wszyscy związani z klubem, w tym gracze na boisku, tworzą jedną drużynę i walczą z dużą motywacją w każdym meczu. Aby zespół jeszcze bardziej zasługiwał na bycie jednym z czołowych klubów w Azji i klubem rywalizującym na światowej scenie, zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby zapewnić drużynie zwycięstwo i rozwój jako zespołu. Nie możemy się doczekać waszego dalszego wsparcia w przyszłym sezonie - powiedział 52-latek.