OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi
2024-05-02 23:39:22; Aktualizacja: 6 miesięcy temuMaksymilian Stryjek za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że jego przygoda z Wycombe Wanderers dobiegła końca. Wygasający kontrakt polskiego golkipera nie zostanie przedłużony.
Wraz z końcem rozgrywek poszczególni zawodnicy, którym przykładowo kończy się kontrakt, prężnie poszukują możliwości dotyczących potencjalnego transferu. Nad nowym pracodawcą będzie musiał się również zastanowić jeden z polskich bramkarzy, a jest nim Maksymilian Stryjek.
27-latek opublikował na swoim Instagramie zdjęcie z opisem, w którym poinformował kibiców o odejściu z Wycombe Wanderers. Angielski klub nie przedłuży jego wygasającej umowy z powodu kwestii finansowych oraz ambicji samego Stryjka.
„Chciałbym wyrazić wdzięczność klubowi i wszystkim zaangażowanym za ostatnie dwa lata, które spędziłem grając w Wycombe Wanderers. To było niesamowite doświadczenie, które zawsze będę pielęgnować. Rozumiem i szanuję decyzję o nieprzedłużaniu kontraktu, ze względu na ograniczenia finansowe klubu i własną ambicję gry w wyższej lidze. Chcę podziękować za możliwości, jakie mi daliście oraz za wsparcie i wskazówki, jakie otrzymałem podczas pobytu w klubie” - napisał bramkarz.Popularne
Polak otwarcie przyznał, że jego celem na nadchodzącą kampanię jest dołączenie do drużyny występującej w lepszej lidze aniżeli League One. Co ciekawe jakiś czas temu w rozmowie z Weszlo.com Stryjek zdradził, że jego usługami interesują się drużyny z Championship, a więc możliwe, że właśnie taki kierunek będzie on chciał obrać.
27-latek w barwach Wycombe Wanderers występował od sierpnia 2022 roku. Swego czasu był on określany mianem jednego z najlepszych bramkarzy League One. Jego łączny bilans w trykocie zespołu z hrabstwa Buckinghamshire składa się na 82 występy, w których zanotował 26 czystych kont.
Warto również dodać, że w połowie kwietnia Crewe Alexandra sfinalizowała jego tygodniowe wypożyczenie z powodu kontuzji swoich bramkarzy. Polak w Wycombe Wanderers był ostatnio postacią drugoplanową, dlatego też klub zgodził się na taki ruch.