OFICJALNIE: Malmö FF nie chce wprowadzenia systemu VAR w szwedzkiej lidze

Aktualny lider tabeli szwedzkiej ligi, Malmö FF, wydał oświadczenie, w którym wyraża sprzeciw wobec planów wprowadzenia systemu VAR w tych rozgrywkach.

„Kwestia VAR została zaktualizowana po niedawnych wypowiedziach przewodniczącego Szwedzkiego Związku Piłki Nożnej. Dlatego Malmö FF chce po raz kolejny przedstawić swoje stanowisko w tej sprawie.

Malmö FF sprzeciwia się wprowadzeniu VAR w szwedzkiej piłce nożnej. Członkowie klubu zdecydowali o tym na dorocznym spotkaniu.

Niniejsze stanowisko w tej sprawie zostało jasno przedstawione Szwedzkiemu Związkowi Piłki Nożnej oraz Stowarzyszeniu Szwedzkich Profesjonalnych Klubów Piłkarskich.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Chronimy demokrację klubową i wyjątkową siłę, jaką ona oznacza dla szwedzkiego futbolu. Malmö FF będzie nadal działać zgodnie z decyzjami naszych członków” – czytamy w komunikacie.

W ubiegłym roku 11 z 16 klubów najwyższej szwedzkiej ligi nie zgodziło się na wprowadzenie systemu VAR. Wyliczono, że koszty związane z jego obsługą, które musi ponieść drużyna gospodarzy, to ponad pięć tysięcy euro za każdy mecz. Tymczasem stadiony w Szwecji mają stosunkowo niewielką pojemność i w związku z tym ograniczone wpływy ze sprzedaży biletów.

Ponadto sami piłkarze obawiają się zagrożenia dla płynności gry, na skutek zbyt częstych i długich przerw podczas meczów.

Szwedzki Związek Piłki Nożnej podkreśla, że nie zamierza niczego narzucać, lecz przeprowadzi otwartą debatę z udziałem władz klubów, zawodników, kibiców i sędziów. Zaangażowane zostaną także przedstawicielki piłki kobiecej.