OFICJALNIE: Mateusz Klich, Karol Świderski i Sebastian Kowalczyk nie zmienią klubów... na razie
2024-12-12 10:57:11; Aktualizacja: 2 godziny temuSan Diego FC dokonało wyboru pięciu graczy z listy MLS Expansion Draft. Znajdowali się na niej Karol Świderski, Mateusz Klich i Sebastian Kowalczyk. Nie znaleźli oni jednak uznania zespołu, który lada chwila zadebiutuje w amerykańskich rozgrywkach.
W ostatnich dniach zaczęto sporo mówić o możliwym powrocie doświadczonego pomocnika do Cracovii z uwagi na jego wygasający kontrakt z DC United. Fakt umieszczenia go na liście piłkarzy dostępnych w MLS Expansion Draft jednoznacznie zaprzeczał możliwości dokonania wolnego transferu i wskazywał na to, że umowa z amerykańską drużyną uległa automatycznemu przedłużeniu.
W związku z tym ewentualne pozyskanie Mateusza Klicha przez „Pasy” stało się bardzo problematyczne i mogło stać nawet bardzo trudne do zrealizowania, gdyby z możliwości przejęcia gracza ogranego w Major League Soccer zdecydowało się San Diego FC.
Zespół, który wkrótce zadebiutuje w rozgrywkach, nie spojrzał jednak przychylnym okiem w kierunku byłego reprezentanta Polski. Podobnie stało się z Karolem Świderskim z Charlotte FC oraz Sebastianem Kowalczykiem z Houston Dynamo, którzy także byli dostępni na wspomnianej liście. Szczególnie może dziwić umieszczenie na niej środkowego napastnika, który w swojej drużynie posiada kontrakt poza ustalonym limitem płacowym (Designated Player).Popularne
W ten sposób cała trójka naszych rodaków pozostała na razie w swoich klubach, ale fakt pokazania im drzwi wskazuje na to, że w trakcie zimowego okna transferowego będą mogli zmienić pracodawców na innych zasadach niż amerykański draft.
Z kolei wspomniane San Diego sprowadziło do siebie na tych warunkach odpowiednio Kaspera Löffelsenda z Colorado Rapids, Heine'a Giklinga Brusetha z Orlando City, Hamady'ego Diopa z Charlotte FC, Hoseiego Kijimę z St. Louis City oraz Thiago Andrade z New York City. Dwaj ostatni zostali od razu przeniesieni do DC United i Toronto FC.