Janota nie tak dawno wywołał sporą euforię wśród kibiców „Górali”, podpisując nowy, obowiązujący do 30 czerwca 2024 roku, kontrakt. Od momentu powrotu do Bielsko-Białej doświadczony pomocnik był jednym z liderów drużyny.
„Michał, cieszymy się, że z nami zostajesz, życzymy jak najlepszych występów w czerwono-biało-niebieskich barwach!” – napisano wówczas w oświadczeniu.
Poprzednią kampanię ligową 33-latek zwieńczył 24 występami, golem i siedmioma asystami. W tym sezonie Janota nadal miał pewne miejsce w podstawowej jedenastce. Zaliczył jedenaście spotkań od deski do deski, mając na ramieniu opaskę kapitańską.
Tym bardziej zaskakujący jest komunikat, który wystosowała dzisiaj (12 października) drużyna z pierwszej ligi.
„Ze względów dyscyplinarnych, kapitan drużyny Michał Janota, został przesunięty do drugiego zespołu Podbeskidzia” - czytamy na oficjalnej stronie Podbeskidzia.
Na ten moment nie wiadomo, czym zawinił były młodzieżowy reprezentant Polski, który w przeszłości grał jeszcze w Feyenoordzie Rotterdam, Koronie Kielce, Górniku Zabrze, Pogoni Szczecin czy Al-Fateh.
Jak widać, atmosfera w zespole Rychlińskiego musi być napięta. Wskazują na to same wyniki.
Podopieczni Grzegorza Mokrego tkwią na 17. miejscu w lidze, mając na koncie dziewięć punktów po jedenastu kolejkach.
Ze względów dyscyplinarnych, kapitan drużyny Michał Janota, został przesunięty do drugiego zespołu Podbeskidzia. pic.twitter.com/DHeXntO8x2
— TS Podbeskidzie S.A. (@TSP_SA) October 12, 2023