Były gracz między innym SD Huesca, Rangers FC, Legii Warszawa czy Sportingu Gijón zakończył swoją profesjonalną przygodę z futbolem w 2017 roku i teraz po trzech latach przerwy oraz szeregu poważnych problemów zdrowotnych postanowił mimo wszystko wrócić do gry.
Hiszpan przystał na propozycję przedstawioną mu przez Biggleswade United należące do znanego dziennikarza Guillema Balague'a, który nie ukrywał zadowolenia z faktu nawiązania współpracy z tak doświadczonym graczem na wielu polach.
- Jesteśmy absolutnie podekscytowani, mogąc powitać Nacho w naszym klubie, nie tylko dlatego, że jest klasowym zawodnikiem, który udowodnił to za sprawą występów na najwyższym poziomie, ale także dlatego, że może wnieść wiele dobrego do naszego zespołu. Wraz z przybywającym mu wiekiem posiadł dużą wiedzę oraz doświadczenie, a to w połączeniu z piłkarską wizją i klasą była dla nas najważniejsze przy zawieraniu umowy. Jestem przekonany, że jest dokładnie tym typem zawodnika, którego szukaliśmy do inspirowania, przewodzenia, doradzania oraz pomagania na boisku i szatni naszym młodym zawodników, aby uczynić ich lepszymi - powiedział właściciel drużyny występującej w dziewiątej lidze angielskiej.
Nacho Novo decydując się na powrót do gry zamierza skupić się w dużej mierze na budowaniu warsztatu trenerskiego, ponieważ w niedalekim czasie chce kontynuować swoją przygodę z futbolem właśnie w tej roli.
- To nowy rozdział w moim życiu. Widzę tu swoją przyszłość. Wiem, że mogę pomóc zespołowi, a także młodym zawodnikom w doskonaleniu się - powiedział napastnik.
Powrót 41-latka do sportu należy uznać za coś interesującego i zarazem ryzykownego, ponieważ zaledwie kilka miesięcy po zakończeniu kariery doznał ataku serca w trakcie turnieju gwiazd w Niemczech i musiał przejść skomplikowaną operację.
Zabieg zakończył się pełnym sukcesem, ale mimo wszystko piłkarz nie był w stanie uniknąć zmagania się ze stresem i z tego też powodu przeszedł później udar mózgu, co spowodowało u niego konieczność uczenia się na nowo wielu podstawowych rzeczy takich jak mówienie czy chodzenie.
Nacho Novo zapewnia jednak, że wszystko z jego zdrowiem jest już w porządku. O tym fakcie mogliśmy się swoją drogą nie tak dawno przekonać po tym, gdy Hiszpan wziął udział w ulicznej bójce.
- Od jakiegoś czasu nie kopałem piłki, ale za to biegałem i jestem bardzo wysportowany. Spotkałem się już z chłopakami i to świetna grupa młodych zawodników. Teraz nie mogę się doczekać, kiedy zaczniemy razem grać - zapewnił 41-latek.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
