Od momentu wygaśnięcia umowy z SCR Altach w połowie zeszłego roku słuch o nim zaginął. Były już piłkarz w tym tygodniu udzielił jednak wywiadu dla regionalnego dziennika „Augsburger Allgemeine”, potwierdzając jednocześnie swój ostateczny rozbrat z futbolem.
– Tak, SCR Altach był moim ostatnim klubem w karierze. Po prostu zabrakło mi czasu, aby oficjalnie to ogłosić – wyznał 36-krotny reprezentant Serbii.
Głównym powodem, dla którego 33-latek definitywnie zawiesił buty na kołku było całkowite poświęcenie się na rzecz fundacji, którą założył już w 2012 roku. Organizacja dobroczynna działa na rzecz dystrybuowania czystej wody dla ludzi żyjących w środkowo-wschodniej Afryce.
Jak wyznał sam Subotić, zainteresowanie piłką nożną w jego przypadku diametralnie stopniało.
– Od czasu do czasu słucham, co się dzieje w tym sporcie. Nie oglądam jednak całych meczów, tylko skróty. Teraz chcę tylko oglądać, jak padają gole. Nie jestem już piłką jako taką, ale cieszę się z poczynań moich byłych kolegów – wytłumaczył.
– Co zamierzam dalej robić w swoim życiu? Futbol sam w sobie jest świetny, ale także oślepia. Kiedy trenujesz codziennie przez parę godzin, w tym samym czasie dzieją się inne rzeczy. Nie mogłem znieść poczucia, kiedy zatracałem swój wzorzec, nie uczestnicząc w dostarczaniu potrzeb dla społeczeństwa.
– Chcę w końcu zbudować coś, co w przyszłości stanowić będzie większą wartość i z każdym rokiem nie będzie już to traktowane jako problem – dodał.
Sam Subotić zainwestował z własnej kieszeni 400 tysięcy euro. Pieniądze zostały przeznaczone na infrastrukturę sanitarną w szkołach i innych instytucjach „Czarnego Lądu”.
Defensor w czasie profesjonalnej przygody z piłką poświęcił niemal 10 lat na występy w Borussii Dortmund, gdzie świętował największe sukcesy. W swoim dorobku zapisał on między innymi dwa mistrzostwa Niemiec.
Po opuszczeniu Signal Iduna Park zimą 2018 roku, charytatywny działacz, występował także w takich klubach, jak AS Saint-Étienne, Union Berlin czy Denizlispor.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
