OFICJALNIE: Norweska piłkarka uniewinniona po wykryciu u niej substancji pochodzącej z nawierzchni boiska

Norweska Agencja Antydopingowa (ADNO) ogłosiła rozstrzygnięcie w sprawie piłkarki Vålerengi, u której wykryto podwyższony poziom 1,3-dimetylobutyloaminy (DMBA).

Badana próbka została pobrana po ligowym meczu z LSK Kvinner, rozegranym 22 kwietnia na terenie LSK-Hallen w Lillestrøm. Śladowe ilości wspomnianej substancji stwierdzono także u siedmiu innych zawodniczek z obu drużyn, jednak w ich przypadku nie doszło do przekroczenia dozwolonej normy wynoszącej 50 ng/ml.

W trakcie śledztwa ustalono, że DMBA wchodziło w skład granulatu gumowego, z którego wykonana była nawierzchnia boiska wewnątrz hali.

- Uważamy, że zawodniczka nie mogła przewidzieć ryzyka zażycia nielegalnej substancji w wyniku gry na boisku ze sztuczną nawierzchnią. W związku z tym przepisy dają możliwość podjęcia decyzji, która nie spowoduje wydania zakazu uprawiania sportu – wyjaśnił przewodniczący komisji śledczej Håvard Kampen.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

- Sprawa ta rodzi ważne pytania o to, jak chronić sportowców, gdy czynniki środowiskowe pozostające poza ich kontrolą mogą prowadzić do pozytywnych wyników testów antydopingowych. Mamy nadzieję, że wyciągnięte wnioski pomogą w przyszłości usprawnić procedury i doprecyzować zasady – dodała Harriet Rudd z kierownictwa Vålerengi.

- Zawsze wiedziałam, że nie zrobiłam nic złego i jestem wdzięczna ADNO za wskazanie źródła problemu. Mimo to cały proces wydaje mi się nieco arbitralny. Kiedy zachowujesz ostrożność, przestrzegasz wszystkich zasad, a mimo to dajesz się wciągnąć w taką sprawę, to pokazuje, jak bardzo jesteś bezbronny jako sportowiec – powiedziała uniewinniona zawodniczka w rozmowie z „The Guardian”.