OFICJALNIE: Nowy szkoleniowiec QPR

56-letni Anglik to uznane nazwisko w angielskich niższych ligach. Przede wszystkim, wrażenie robiła jego przygoda z Brentford. Przejął klub w League One, a następnie awansował i utrzymał się z nim w Championship.  Ponadto prowadził Rangers FC oraz Nottingham Forest.

„Drzewka” opuścił jednak w 2017 roku i od tamtego momentu… pozostawał bez pracy. Mimo tego to właśnie jego kandydatura przekonała włodarzy QPR. A konkurentów miał dość ciekawych, bo, jak donosi „Daily Mail”, swoje CV złożyli także Gary Rowett, Tim Sherwood oraz Michael Appleton. 

Zatrudnienie Warburtona oznacza, że ze swoim dotychczasowym stanowiskiem pożegna się John Eustace, który na chwilę zastąpił wspomnianego McLarena. Podejrzewa się jednak, że 40-letni Anglik zostanie asystentem bardziej doświadczonego kolegi.

W osobie 56-latka pokładane są duże nadzieje. Pomimo ograniczonego budżetu i okrojonej kadry, właściciele i kibice liczą na poprawę wyników z tego sezonu. QPR zakończyło rozgrywki na dziewiętnastym miejscu z jedenastoma punktami przewagi nad strefą spadkową.