OFICJALNIE: Odra Opole ogłosiła szóste wzmocnienie przed rundą wiosenną. To zdobywca Pucharu Polski 2019

Odra Opole błyskawicznie zbroi się przed drugą częścią zmagań I ligi. Jako szósty nowy piłkarz został przedstawiony Adam Chrzanowski z Wisły Płock.

Środkowy obrońca rozwiązał kontrakt z dotychczasowym pracodawcą, aby poszukać więcej szans na grę na tym samym poziomie rozgrywkowym w ekipie z niższej półki.

„Wikingowie Południa” zakomunikowali, że współpraca z nowym nabytkiem będzie obowiązywała przynajmniej do końca czerwca 2026 roku. Jeśli obie strony w przyszłości odwzajemnią zadowolenie, kontrakt może zostać przedłużony automatycznie o następne 12 miesięcy.

25-latek rodem z Warszawy dotąd zwiedził już wiele miejsc, także za granicą. Od najmłodszych lat pasję do futbolu rozwijał w szkółce KS-u Raszyn. Następnie, gdy już coraz poważniej zaczął myśleć o piłce jako sposób na życie, został przeniesiony do Znicza Pruszków, skąd mając jeszcze 16 lat, przeprowadził się do Lechii Gdańsk.

Popularne

Previous

Wielki przechwyt Lecha Poznań. Raków Częstochowa miał już „dogadany” ten transfer

Mariusz Stępiński z sensacyjnym powrotem do Ekstraklasy?! Doszło do kontaktu

Lech Poznań dogadał się z nowym napastnikiem. Zaraz wszystko może się wyjaśnić

2,5 miliona euro za Dawida Kownackiego

Przebili ofertę Rakowa Częstochowa za Imada Rondicia. To był dla niego „bardziej interesujący projekt”

Mislav Oršić trafi do Ekstraklasy?!

Wzięło z zaskoczenia! Legia Warszawa dopina sensacyjny transfer z Pogoni Szczecin

Hansi Flick wypowiedział się na temat Wojciecha Szczęsnego i Iñakiego Peñy

Next

Minął sezon, po którym został wysłany na wypożyczenie do akademii Fiorentiny. Wrócił do Trójmiasta, gdzie dołożył cegiełkę w drodze do końcowego sukcesu w postaci Pucharu Polski w kampanii 2018/2019, zaliczając 61 minut w pierwszej rundzie przeciwko Wiśle Kraków.

Następnie stoper był udostępniany tymczasowo dla Wigier Suwałki i Miedzi Legnica, aż w 2020 roku ponownie spróbował sił we Włoszech, tym razem wiążąc się na stałe z Pordenone. Na poziomie Serie B rozegrał 17 meczów, a po półtora roku wrócił do ojczyzny, aby strzec dostępu do własnego pola karnego w Wiśle Płock.

Przygoda przy Łukasiewicza początkowo nie układała się najgorzej. Choć zawodnik często wpadał w wir rotacyjny, najpierw pomógł „Nafciarzom” zająć szóste miejsce w Ekstraklasie, aby jednak później wziąć dużą odpowiedzialność za degradację do I Ligi.

W trwającej kampanii na starcie nie zyskał zaufania u trenera Mariusza Misiury. Został przesunięty do rezerw, gdzie grał regularnie, dokładając trafienie i dwie asysty w III lidze.

Wcześniej w Odrze zakotwiczyli Szymon Kobusiński, Mateusz Czyżycki, Damian Tront, Jakub Pochcioł oraz Marcel Mansfeld.