OFICJALNIE: Osasuna wykluczona z Ligi Konferencji Europy. Wszystko przez sprawę z 2014 roku

OFICJALNIE: Osasuna wykluczona z Ligi Konferencji Europy. Wszystko przez sprawę z 2014 roku
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Osasuna

Osasuna została pozbawiona możliwości wzięcia udziału w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.

Zespół z Pampeluny ma za sobą bardzo udany sezon okraszony wywalczeniem awansu do finału Pucharu Hiszpanii, w którym uznał wyższość Realu Madryt, oraz zajęciem siódmego miejsca w LaLidze, uprawniającego do gry w europejskich pucharach.

Radość Osasuny z powrotu na międzynarodowe boiska od rewelacyjnych rozgrywek 2006/2007, kiedy to zameldowała się w półfinale Pucharu UEFA, nie potrwała jednak długo.

Wszystko przez zakończenie dochodzenia przez europejską centralę opartego na orzeczeniu Sądu Najwyższego o ustawieniu wyników dwóch spotkań z finałowego etapu zmagań 2013/2014.

Na jego podstawie uznano, że klub naruszył obowiązujący regulamin i nie uprawnia go do wzięcia udziału w czwartej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy, gdzie ich kosztem wystąpi Athletic Club.

Przedstawiciele „Los Rojillos” odrzucają całkowicie przekazaną im interpretacje i zapowiedzieli złożenie stosownego odwołania w celu przywrócenia statusu uczestnika wspomnianych rozgrywek.

„Inspektorzy UEFA uważają, że wyrok Sądu Najwyższego skazujący kilku byłych dyrektorów jest wystarczającym powodem do wykluczenia Osasuny po dziewięciu latach od tego wydarzeń z europejskich rozgrywek. Dzieje się tak, pomimo faktu, że ten sam wyrok jest wynikiem skargi złożonej przez... obecnych dyrektorów klubu w 2015 roku i wynikiem pracy Osasuny jako oskarżyciela prywatnego w postępowaniu sądowym mającym na celu ściganie osób, które w niejasnych celach sprzeniewierzyły pieniądze klubu.

Osasuna nie podziela kryteriów UEFA i będzie odwoływać się do Komisji Odwoławczej. Zapowiada też, że będzie walczyć legalnie, aż do ostatnich instancji, w obronie swoich praw” - czytamy na stronie drużyny z Pampeluny.

Cały poruszony proceder dotyczy zapłacenia przez ówczesnych dyrektorów 400 tysięcy euro zdegradowanemu już Betisowi za zwycięstwo nad Realem Valladolid (4:3) i 200 tysięcy euro za porażkę z Osasuną (1:2), co w konsekwencji miało pozwolić utrzymać się zespołowi w LaLidze.

Niestety w tych samych kolejkach odpowiednią liczbę punktów zgromadziły pozostałe ekipy walczące o pozostanie w elicie. W efekcie „Los Rojillos” zabrakło „oczka” do ostatniej bezpiecznej lokaty.

Sąd Najwyższy uznał, że całkowita wina za wspomnianą próbę wpłynięcia na losy rozgrywek leży po stronie działaczy i wymierzył im wyroki w styczniu, nakazując wypłatę odszkodowania klubowi, który został w tej sytuacji potraktowany jako strona poszkodowana.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy