OFICJALNIE: Oświadczenie trenera Motoru Lublin Gonçalo Feio
2023-03-07 16:18:11; Aktualizacja: 1 rok temuTrener Motoru Lublin Gonçalo Feio przedstawił swoje stanowisko dotyczące ostatnich wydarzeń związanych z jego osobą.
W ostatnich dniach działo się bardzo dużo wokół Motoru Lublin. W niedzielę drużyna pokonała w II lidze GKS Jastrzębie 2:1, a po meczu doszło do scysji pomiędzy Gonçalo Feio a prezesem klubu Pawłem Tomczykiem. Szkoleniowiec, który już wcześniej krytykował działacza, zaatakował go, a ten z raną głowy trafił do szpitala.
We wtorek odbyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli między innymi właściciel Motoru Zbigniew Jakubas oraz Feio. Przedsiębiorca potwierdził, że trener zostaje w klubie. To biznesmen wypowiadał się przez większą część spotkania z dziennikarzami, ale swoje trzy grosze dorzucił również 33-letni Portugalczyk.
- Wyrażam głębokie ubolewanie, że Motor, jego właściciel, kibice, piłkarze z powodów pozasportowych musieli zmierzyć się z falą krytyki, jaka przetoczyła się przez ogólnopolskie media wobec naszego klubu i głównie mojej osoby. Nie ma absolutnie żadnego wytłumaczenia dla mojego zachowania, które było naganne. Pozwoliłem na to, by złe emocje przysłoniły to, co powinno być w życiu najważniejsze - szacunek dla drugiego człowieka. Przepraszam za moje zachowanie i podkreślam, że potępiam wszelką formę przemocy, bo żaden człowiek nie jest uprawniony do agresji wobec innych. Trener, członek sztabu czy zawodnicy powinni być wzorcem dla dzieci i młodzieży. Nie byłem nim. Jeszcze raz przepraszam, że moje zachowanie przysłoniło dobrą postawę drużyny. Przepraszam, że postawiłem w negatywnym świetle wszystkich, którym leży na sercu dobro klubu. Wiem, że przede mną daleka droga do odzyskania waszego zaufania. Znam jednak siebie i zrobię wszystko, by je odzyskać. Chcę również podziękować za drugą szansę, którą w trudnej sytuacji zdecydował się mi dać właściciel Motoru Zbigniew Jakubas - przyznał Feio. Popularne
Trener może skupić się na przygotowaniach zespołu do sobotniego spotkania z KKS-em 1925 Kalisz.
Wspomniany Tomczyk został czasowo zawieszony w pełnieniu obowiązków. Przez najbliższe trzy miesiące funkcję prezesa będzie piastował członek rady nadzorczej Robert Żyśko.