OFICJALNIE: Patryk Klimala opuścił Śląsk Wrocław. Ważny zapis w kontrakcie
2024-09-09 10:03:40; Aktualizacja: 2 miesiące temuMimo pewnych zawirowań Patryk Klimala opuścił Śląsk Wrocław. Jego transfer został potwierdzony przez przedstawiciela australijskiej ekstraklasy, Sydney FC.
Patryk Klimala chciał odbudować się w szeregach Śląska Wrocław po bardzo nieudanej przygodzie w Hapoelu Beer Szewa. Powrót do Polski zadziałał odwrotnie i kariera napastnika ze Świdnicy jeszcze mocniej zboczyła z odpowiedniego kursu.
Oczekiwania wobec 26-latka w stolicy Dolnego Śląska były ogromne. W niedalekiej przyszłości miał on zastąpić Erika Expósito, a władze z Oporowskiej wpadły na pomysł, że świetnym motywatorem będą dla niego bardzo duże zarobki.
Ostatecznie Klimala zanotował jedenaście występów w rundzie wiosennej i wypadł z łask Jacka Magiery. Przez ostatnie tygodnie przebywał w trzecioligowych rezerwach, negocjując jednocześnie z zainteresowanymi klubami.Popularne
W stronę niechcianego we Wrocławiu gracza spoglądali przedstawiciele Standardu Liège i AEL-u Limassol. Obserwacja doprowadziła do konkretów w postaci zaawansowanych rozmów. Obydwa tematy upadły.
Dość niespodziewanie na scenę wkroczyło Sydney FC. Mimo pewnych zawirowań australijska drużyna sfinalizowała wyczekiwany, głównie przez kibiców Śląska, transfer.
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami Klimala dołączył do pięciokrotnego mistrza kraju na zasadzie rocznego wypożyczenia. Co istotne, w porozumieniu znalazła się opcja wykupu. Kwota jej aktywacji nie została podana do wiadomości publicznej.
- Jestem podekscytowany, że dołączam do Sydney FC w niezwykle ekscytującym czasie dla klubu i dla A-League. Dużo słyszałem o pasji do piłki nożnej w Australii i jestem podekscytowany stylem gry, który pasuje do mojej gry. Rozumiem, że klub ma bogatą historię, w której znalazło się wiele trofeów. Krótko mówiąc, nie mogę się doczekać, aby doświadczyć tutaj nowego życia - powiedział nowy nabytek „The Sky Blues”.
- Podoba mi się jego głód strzelania goli i determinacja do poprawy. Jest jeszcze stosunkowo młody i wierzę, że ma duży potencjał do rozwoju - dodał szkoleniowiec przedstawiciela A-League, Ufuk Talay.
— Sydney FC (@SydneyFC) September 9, 2024