OFICJALNIE: Paulo Gazzaniga w Fulham

OFICJALNIE: Paulo Gazzaniga w Fulham
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko
Źródło: Fulham

Paulo Gazzaniga zasilił szeregi Fulham występującego w Championship.

Po spadku z Premier League Fulham chce jak najszybciej wrócić do Premier League. Aby to osiągnąć, potrzebne są solidne wzmocnienia.

Niedawno pisaliśmy o transferze Harry'ego Wilsona z Liverpoolu. Stołeczny zespół zapłacił za ten transfer 14 milionów euro.

Okazuje się, że poza nim sprowadzono też bramkarza, którym jest Paulo Gazzaniga.

Argentyńczyk przenosi się do Fulham z Tottenhamu w ramach wolnego transferu. Z nowym klubem podpisał kontrakt do 30 czerwca 2023 roku.

- Kiedy otrzymałem propozycję od Fulham, to nie trzeba było długo się zastanawiać. Championship to bardzo silna liga i nie mogę doczekać się już debiutu w nowych barwach - stwierdził.

29-latek był związany z Tottenhamem od sierpnia 2017 roku. Łącznie rozegrał dla tej ekipy 37 spotkań. W dziesięciu z nich zdołał zachować czyste konto.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] João Cancelo roztrzęsiony po meczu Ligi Mistrzów. „Życzą śmierci mojemu dziecku. Krytykujcie mnie, ale zostawcie moją rodzinę” João Cancelo roztrzęsiony po meczu Ligi Mistrzów. „Życzą śmierci mojemu dziecku. Krytykujcie mnie, ale zostawcie moją rodzinę” Zinédine Zidane zainteresowany pracą w tym klubie! „Monitoruje sytuację” Zinédine Zidane zainteresowany pracą w tym klubie! „Monitoruje sytuację” Transfery - Relacja na żywo [20/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [20/04/2024] AC Milan z ostateczną decyzją w sprawie Stefano Piolego AC Milan z ostateczną decyzją w sprawie Stefano Piolego „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy