OFICJALNIE: Pięciu piłkarzy odchodzi z Jagiellonii Białystok
2022-05-20 15:05:23; Aktualizacja: 2 lata temuJagiellonia Białystok poinformowała, że kontrakty Błażeja Augustyna, Przemysława Mystkowskiego, Filipa Piszczka, Pāvelsa Šteinborsa i Michała Żyry nie zostaną przedłużone. Tym samym po sezonie odejdą oni z klubu.
Piotr Nowak postanowił nie zatrzymywać żadnego z pięciu piłkarzy, a decyzja zapadła już jakiś czas temu, stąd ich nieobecność w ostatnich spotkaniach.
W dobiegającym końca sezonie najwięcej występów zanotował Mystkowski, którego na boiskach oglądaliśmy łącznie dziewiętnaście razy. To także on może pochwalić się najdłuższym stażem w zespole i tytułem najmłodszego debiutanta w Ekstraklasie, jeśli chodzi o „Dumę Podlasia”.
Szkoleniowiec po raz ostatni postawił na ofensywnego pomocnika 23 kwietnia. W tym samym dniu zrezygnował z Żyry.Popularne
29-latek swego czasu uchodził za spory talent jak na polskie realia i zanotował nawet pięć występów w seniorskiej reprezentacji, będąc jeszcze zawodnikiem Legii Warszawa. W 2016 roku przeniósł się do Wolverhampton Wanderers, ale potem jego karierę zatrzymały kontuzje. Od powrotu z Anglii grał w Pogoni Szczecin, Koronie Kielce, Stali Mielec, Piaście Gliwice i od 2021 roku w Białymstoku.
W Jagiellonii zdecydowanie brakowało mu skuteczności, dlatego jego zastąpienie nie powinno być zbyt trudne.
Piszczek przybył do klubu zimą z Cracovii i tu sytuacja wyglądała bardzo podobnie. Niewykluczone zatem, że to już czas, aby ponownie spróbować sił na niższym szczeblu.
Augustyn mógł cieszyć się zaufaniem Ireneusza Mamrota, ale gdy tylko zatrudniono Nowaka, doświadczony stoper został odstawiony na boczny tor.
Šteinbors przez cztery lata był związany z Arką Gdynia. Przeprowadzka do Białegostoku umożliwiała mu pozostanie w Ekstraklasie, ale niekoniecznie regularne występy. Jako że we wrześniu skończy on 37 lat, decyzja o rozstaniu wydaje się przemyślana.
„Jaga” zaczęła sezon z wielkimi celami, ale skończyło się na walce o utrzymanie. W ocenie Nowaka drużynie jest potrzebny wstrząs, a odejście aż pięciu zawodników może dać pożądany efekt.
Przyszłe rozgrywki szef sztabu szkoleniowego chce zacząć z czystą kartą i nowymi twarzami w kadrze.