Oficjalnie: Pięciu zawodników opuszcza Podbeskidzie

Podbeskidzie Bielsko-Biała podało listę zawodników, z którymi nie przedłużono kontraktów.

Władze "Górali" zdecydowały się na zakończenie współpracy z Pawłem Baranowskim, Adamem Pazio, Krystianem Nowakiem, Olegiem Wierietiło oraz Frankiem Adu Kwame.  

25-letni Baranowski, w przeszłości grający już w drużynie z Bielska-Białej, trafił do niej ponownie w styczniu tego roku z Erzgebirge Aue. Środkowy obrońca, mający za sobą pobyt w GKS Bełchatów i Wigrach Suwałki, wiosną wziął udział w 14 spotkaniach Ekstraklasy. Zdobył w nich jednego gola.

Pazio był zawodnikiem Podbeskidzia od lipca 2014 roku. 23-letni lewy obrońca w ubiegłym sezonie rozegrał 16 meczów. Wiosną zaliczył jedynie krótki występ w pojedynku z Jagiellonią Białystok.

Popularne

Previous

Wielki przechwyt Lecha Poznań. Raków Częstochowa miał już „dogadany” ten transfer

Mariusz Stępiński z sensacyjnym powrotem do Ekstraklasy?! Doszło do kontaktu

Lech Poznań pogodzony z odejściem gwiazdy? Następca już jest

Przebili ofertę Rakowa Częstochowa za Imada Rondicia. To był dla niego „bardziej interesujący projekt”

2,5 miliona euro za Dawida Kownackiego

Jest wyceniany na 3,5 miliona euro. Legia Warszawa z wyczekiwanym transferem?!

Michał Rakoczy odchodzi z Cracovii

To się dzieje. Antony finalizuje transfer

Next

Z "Góralami" żegna się także Krystian Nowak. Młodzieżowy reprezentant Polski przebywał w Bielsku od lipca 2015 roku. W ubiegłym sezonie zagrał w 21 spotkaniach. Podobnie jak Pazio, wiosną został odsunięty od pierwszego składu.

Drużynę, którą niedawno objął Dariusz Dźwigała, opuszczają także obcokrajowcy: Białorusin Oleg Wierietiło (10 meczów w Ekstraklasie) i Frank Adu Kwame. Pomocnik z Ghany rozstaje się z TSP po trzech latach gry. Jego bilans to 50 spotkań i jedna bramka.

Wspomniana piątka to kolejni piłkarze, którzy w przyszłym sezonie nie będą grać dla spadkowicza z Ekstraklasy. Wcześniej z klubu odeszli Adam Mójta, Mateusz Szczepaniak, Jakub Kowalski, Wojciech Kaczmarek, Mateusz Możdżeń i Samuel Stefanik.