OFICJALNIE: Pierwszy transfer 1. FC Heidenheim po awansie do Bundesligi

1. FC Heidenheim, przyszły beniaminek Bundesligi, w końcu ogłosił pierwsze letnie wzmocnienie. Kadrę Franka Schmidta uzupełnił Nikola Dovedan.

Transakcja obyła się bez kwoty odstępnego, gdyż kontrakt piłkarza z Austrią Wiedeń wygasa już 30 czerwca. Umowa z nowym pracodawcą zakłada współpracę na najbliższy rok.

„Kontakt między nami i Niko nigdy nie został zerwany. Byliśmy w stałym kontakcie. W końcu nadarzyła się okazja, aby wykorzystać przewagę i skorzystać z okazji, jaką jest pozyskanie tego piłkarza. Udowodnił już u nas, że dysponuje nadzwyczajną jakością i umiejętnościami. Sam wie, czego od niego oczekujemy” – powiedział cytowany w oświadczeniu prezes Heidenheim Holger Sanwald.

„Jestem bardzo wdzięczny klubowi za okazaną szansę. Od zawsze moim marzeniem było zagrać w Bundeslidze. Obiecuję, że dam z siebie wszystko, aby utrzymać klasę zespołu w następnym sezonie” – dodał od siebie nowy nabytek zespołu.

Popularne

Previous

Koniec rotacji! Hansi Flick wybrał pierwszego bramkarza FC Barcelony

FC Barcelona w szoku. Zawodnik finalizuje transfer do Arabii Saudyjskiej

Legia Warszawa negocjuje transfer 48-krotnego reprezentanta kraju! Napastnik wyceniany na cztery miliony euro

Kompromitacja Lecha Poznań! Porażka 1:7 w ostatnim sparingu przed powrotem Ekstraklasy

Jan Urban marzeniem klubu z Ekstraklasy. Jest numerem jeden na liście

Vladan Kovačević do wzięcia

Lech Poznań zdecydował?! To ma być rekord transferowy całej Ekstraklasy

Astronomiczna oferta Wieczystej Kraków dla snajpera z Ekstraklasy. „Ponad 2,5 miliona złotych za sam podpis”

Next

Obie strony miały już ze sobą do czynienia w przeszłości. Ofensywny pomocnik, tudzież napastnik grał na chwałę ekipy z Voith-Arena w latach 2017-2019. Wspomnienia z tamtego okresu są bardzo dobre. W ponad 60 meczach zawodnik strzelił 17 goli i zaliczył 11 asyst.

Następnym przystankiem na ścieżce Dovedana był 1. FC Nürnberg. W tej ekipie spędził trzy sezony, ale nigdy nie zbliżył się do upragnionego awansu z zaplecza Bundesligi.

Zarówno on, jak i Heidenheim zagrają w najwyższej klasie rozgrywek po raz pierwszy w historii.

Później zawodnik doświadczył za to smaku rywalizacji w austriackiej ekstraklasie. W minionej kampanii dla Austrii Wiedeń zanotował trafienie i siedem asyst, przyczyniając się do wywalczenia miejsca dającego udział w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy.