OFICJALNIE: Piłkarz Pogoni Szczecin przeszedł operację. „Nie z takich rzeczy już wychodziłem” [FOTO]

2024-11-02 08:29:42; Aktualizacja: 2 godziny temu
OFICJALNIE: Piłkarz Pogoni Szczecin przeszedł operację. „Nie z takich rzeczy już wychodziłem” [FOTO] Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Marcel Wędrychowski [Instagram]

Przed najbliższym meczem Ekstraklasy z Motorem Lublin trener Pogoni Szczecin Robert Kolendowicz zapowiedział, że na zaangażowanie w akcję Marcela Wędrychowskiego nadal trzeba poczekać. W ten weekend skrzydłowy mógł zaliczyć pierwsze minuty, ale ponownie nabawił się urazu. Piłkarz przeszedł zabieg, po którym czeka go dłuższa rehabilitacja.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej następca Jensa Gustafssona uchylił rąbka tajemnicy o Wędrychowskim, o którym – można odnieść wrażenie – trochę już zapomniano. W tym sezonie 22-latek zdążył rozegrać tylko 45 minut w drużynie rezerw.

Po wcześniejszych problemach ze sprawnością niedawny młodzieżowy reprezentant Polski miał wybrać się z kadrą „Portowców” na rywalizację w II rundzie krajowego pucharu przeciwko Odrze Opole, lecz trener zwierzył się dziennikarzom, że młody piłkarz ponownie nabawił się kontuzji.

Ostatecznie Wędrychowski musiał przejść zabieg częściowego usunięcia łąkotki bocznej. Na Instagramie poszkodowany dał znać, że operacja poszła zgodnie z planem i nie może się już doczekać powrotu na murawę.

„Chciałbym już wrócić na boisko i cieszyć się grą. Nie z takich rzeczy już wychodziłem, więc do zobaczenia wkrótce na boisku” – napisał na portalu społecznościowym zdeterminowany wychowanek.

Trudno przypuszczać, aby zawodnik pojawił się jeszcze w rundzie jesiennej. Bardziej prawdopodobny scenariusz to pełna regeneracja na wiosnę po uprzednich przygotowaniach zimą.

Rodowity szczecinianin rozwija swoje umiejętności w Pogoni od 2014 roku, gdy przeszedł z lokalnej Stali. Poza klubem przebywał wyłącznie w Górniku Łęczna podczas wypożyczenia w edycji 2021/2022.

W Ekstraklasie uzbierał dotąd 60 występów, okraszonych trzema trafieniami i sześcioma asystami.

Na początku stycznia Wędrychowski przedłużył umowę z obecnym pracodawcą do końca sezonu 2025/2026.