OFICJALNIE: Priorytetowy transfer Lecha. Padł rekord?!

2018-07-02 14:21:54; Aktualizacja: 6 lat temu
OFICJALNIE: Priorytetowy transfer Lecha. Padł rekord?! Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Lech Poznań

Lech Poznań sfinalizował trzeci transfer tego okna.

Portugalski pomocnik Pedro Tiba zasilił szeregi „Kolejorza” na zasadzie transferu definitywnego z SC Braga i po zaliczeniu wszystkich testów medycznych związał się z nowym pracodawcą do końca czerwca 2021 roku.

Według nieoficjalnych informacji, właściciele Lecha wydali na pozyskanie 29-letniego pomocnika ponad milion euro. Ta suma oznacza, że drużyna z Poznania najprawdopodobniej pobiła swój dotychczasowy rekord transferowy, który od sezonu 2010/2011 należał do Rafała Murawskiego. Były reprezentant Polski wrócił wówczas do ekipy z województwa wielkopolskiego z Rubina Kazań za milion euro.

- Pedro jest zawodnikiem, który przede wszystkim ma wzmocnić rywalizację w środku pola. Cechuje go duża mobilność, odpowiedzialność, zaangażowanie oraz bardzo dobre wyszkolenie taktyczno-techniczne. Jego atutem jest umiejętność kierowania tempem gry, potrafi utrzymać się przy piłce, swoim podaniem rozpocząć akcję ofensywną i oddać dobry strzał z dystansu - powiedział Tomasz Wichniarek, dyrektor działu skautingu „Kolejorza”.

- Miałem kilka ofert z innych klubów, jednak zdecydowałem się przyjść do Lecha. Głównym powodem takiego kroku był fakt, że tutaj mogę walczyć o tytuły. Wiem, że w nowym sezonie walczymy o mistrzostwo Polski i właśnie po to przyszedłem do Poznania - dodał Portugalczyk.

Tiba był formalnie związany z Bragą,ale przez ostatnie półtora roku występował na zasadziewypożyczenia w Chaves. W poprzednim sezonie rozegrał 31 spotkań w rodzimejekstraklasie i strzelił w nich dziewięć bramek oraz zanotowałsześć asyst. W sumie w najwyższej klasie rozgrywkowym w kraju zaliczył110 występów.

29-letni zawodnik jest trzecim letnim wzmocnieniem ekipy z województwa wielkopolskiego. Przed nim kontrakty z klubem podpisali Tomasz Cywka oraz Karol Szymański.