Niepełnosprawny kibic Jagiellonii Białystok miał
duże problemy, by obejrzeć z trybun rozgrywane w zeszłym tygodniu
na PGE Narodowym spotkanie z Lechią Gdańsk (0:1). Swoimi
przeżyciami podzielił się on w liście otwartym skierowanym do
prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka. Jego fragmenty możecie przeczytać
TUTAJ.
Oto odpowiedź PZPN:
„Odnosząc się do
zawartych w liście stwierdzeń, pragniemy poinformować, że
PZPN zaprosił do udziału w Finale Totolotek Pucharu Polski
kibiców niepełnosprawnych, przekazując do ich dyspozycji bezpłatne
bilety. Zarówno Jagiellonia Białystok, jak i Lechia Gdańsk
otrzymały po 40 darmowych pakietów składających się z biletów
dla osoby niepełnosprawnej, jej opiekuna, a także bezpłatnej
przepustki parkingowej. Pan Dariusz Waśko nie aplikował jednak
o jeden z tych pakietów. Zamiast tego na własną rękę
kupił, za pośrednictwem klubu Jagiellonia Białystok, bilet
uprawniający do zajęcia miejsca na jednym z wielu krzesełek
nieprzystosowanych do potrzeb osób poruszających się na wózku
inwalidzkim – sektor G27, rząd 22, miejsce 671.
Grupa
kibiców Jagiellonii, która otrzymała darmowe, dedykowane dla osób
z niepełnosprawnością ruchową pakiety biletów, nie
zgłaszała żadnych uwag w odniesieniu do obsługi, serwisu czy
komfortu oglądania meczu.
Dodać tu należy, że niepełnosprawni kibice Jagiellonii
Białystok są dobrze zorganizowaną grupą – w trwającym
sezonie LOTTO Ekstraklasy już dwukrotnie dopingowali swój klub na
meczach wyjazdowych, odbyło się też kilka spotkań
organizacyjnych, mających na celu powołanie do życia własnego
Klubu Kibiców Niepełnosprawnych. Dla osób zaangażowanych w te
działania Pan Dariusz Waśko pozostawał, do momentu opublikowania
swego listu otwartego, postacią zupełnie anonimową. Dlatego
wątpliwe wydaje się, żeby autor listu faktycznie miał podstawy do
tego, aby przemawiać „w imieniu swoim, jak i pozostałych
niepełnosprawnych kibiców”.
Równie wątpliwe wydają się
stwierdzenia o „polskiej spychologii” oraz o tym, że
osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich nie powinny pojawiać
się na meczach, lecz raczej pozostać w domu. PZPN od wielu lat
systematycznie wspiera udział osób z różnymi rodzajami
niepełnosprawności w meczach piłki nożnej. Dzięki dobrej
współpracy z Federacją Kibiców Niepełnosprawnych (FKN) –
organizacją zrzeszającą stowarzyszenia niepełnosprawnych kibiców
z całej Polski – udało się zrealizować choćby takie
projekty, jak sektor „Easy Access”, umożliwiający udział
w meczu osobom z innymi rodzajami niepełnosprawności niż
ruchowa. Podczas wszystkich spotkań reprezentacji Polski oraz na
coraz większej liczbie meczów ligowych oferowana jest usługa
audiodeskrypcji. Przedstawiciele FKN uczestniczą w szkoleniach
dla klubowych kierowników ds. bezpieczeństwa oraz Delegatów
Meczowych PZPN szczebla centralnego, gdzie przekazują osobom
bezpośrednio zaangażowanym w organizację meczów swoje uwagi,
propozycje i postulaty. W chwili pojawienia się listu
otwartego na stadionach w całym kraju rozpoczął się „Tydzień
Bez Barier” – impreza organizowana przez Federację Kibiców
Niepełnosprawnych przy wsparciu PZPN oraz Ekstraklasy S.A.
Nie
wszystkie krzesełka PGE Narodowego są dostosowane dla osób
z niepełnosprawnością ruchową. Jednak wyciąganie z tego
wniosku, jakoby użytkownicy wózków inwalidzkich byli traktowani
jak kibice drugiej kategorii czy też osoby niepożądane, jest
w świetle przedstawionych faktów poważnym nadużyciem.
Imprezy organizowane przez PZPN na PGE Narodowym są i będą
dostępne dla osób z różnymi rodzajami niepełnosprawności,
a każdy niepełnosprawny kibic proszony jest jedynie
o skorzystanie z istniejących rozwiązań i udogodnień”.