OFICJALNIE: Radomiak Radom z transferem obrońcy prosto z klubu Ligue 1

Radomiak Radom kontynuuje ofensywę związaną ze sprowadzaniem nowych piłkarzy. Jego dziewiątym zimowym nabytkiem został Saad Agouzoul z Auxerre.

Klub z województwa mazowieckiego znajduje się na obecnym etapie sezonu w gronie drużyn zamieszanych w walkę o utrzymanie w Ekstraklasie.

Podopieczni João Henriquesa pragną w stosunkowo niedalekim czasie przesunąć się w górę tabeli, by na finiszu zmagań nie drżeć o swój ligowy byt.

W osiągnięciu tego celu mają pomóc sprowadzeni zimą zawodnicy. Do tej pory władze Radomiaka Radom zakontraktowały ośmiu nowych piłkarzy - Steve'a Kingue'a, Jonathana Júniora, Perottiego, Abdoula Tapsobę, Pauliusa Golubickasa, Kamila Pestkę, Marco Burcha oraz Rafaela Barbosę.

Popularne

Previous

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Ruch Chorzów odpowiedział Lechii Gdańsk. Żadnej ugody nie będzie

Next

A teraz do tej stawki dołączył także Saad Agouzoul z Auxerre.

27-letni marokański defensor trafił do polskiego zespołu w ramach wypożyczenia z przedstawiciela Ligue 1. W umowie zawartej pomiędzy stronami nie znalazła się prawdopodobnie opcja wykupu.

Były gracz rezerw Lille czy Sochaux odgrywał przez większą część ubiegłego sezonu drugoplanową rolę we francuskim klubie, ale na finiszu zmagań wskoczył do wyjściowego składu i przyczynił się w ten sposób do wywalczenia awansu do krajowej elity.

W tej ani razu nie było mu dane pojawić się na boisku. Spory wpływ na to miała odniesiona kontuzja łydki, przez którą stracił pierwsze tygodnie trwających rozgrywek i potem nie był w stanie odzyskać wcześniejszej pozycji.

W konsekwencji musiał zadowolić się dwoma zanotowanymi występami w piątoligowych rezerwach, by teraz poszukać szczęścia w naszej Ekstraklasie.