OFICJALNIE: Raków Częstochowa zaskakuje hitowym transferem

Kittel podpisał umowę do 30 czerwca 2026 roku.

To bardzo znana persona w niemieckiej piłce. Szczególnie dobrze poczynał sobie na poziomie 2. Bundesligi, gdzie ostatnio występował w barwach Hamburger SV. W najwyższej klasie rozgrywkowej ma na koncie 60 meczów - dla Eintrachtu Frankfurt oraz Ingolstadt.

W ostatnim sezonie Kittel zagrał w 35 meczach, notując sześć bramek i siedem asyst. HSV jednak nie zdecydowało się na przedłużenie umowy, więc od 1 lipca 30-latek jest dostępny na zasadzie wolnego transferu.

Spodziewano się raczej, że poszuka sobie pracodawcy w dolnej połówce Bundesligi lub czołowych zespołach 2. Bundesligi. Ten jednak wybrał pierwszą przygodę poza Niemcami i wyjazd do Polski.

Z Rakowem dostanie szansę debiutu w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. Częstochowianie za tydzień zmierzą się w pierwszym meczu z Karabachem Agdam.

- Sonny jest uniwersalnym zawodnikiem, co pozwoli nam na różne warianty gry. W Rakowie da nam jednak najwięcej w środku pola. Liczymy, że jego piłkarska jakość oraz doświadczenie pomogą nam w walce o ambitne cele. Chcemy się rozwijać oraz budować silną i szeroką kadrę, a transfer Sonny'ego wpisuje się w ten plan - powiedział Robert Graf, dyrektor sportowy Rakowa.

Dla Kittela nie będzie to jednak pierwszy związek z Polską, bo już w 2017 roku widziano w nim kandydata na reprezentanta naszego kraju ze względu na śląskie pochodzenie. Co prawda wyrobił on polski paszport, jednak ostatecznie sprawa nie przeszła do następnego etapu i zamknęła się w medialnych spekulacjach. Ofensywny pomocnik posługuje się jednak językiem polskim, więc nie powinno być problemów z szybką aklimatyzacją w Rakowie.

Dla mistrza Polski to jedenasty transfer letniego okna (dziesiąty, jeśli nie liczyć wykupu Stratosa Svarnasa). Wcześniej do Rakowa trafili Kacper Bieszczad, Tomasz Walczak, Kamil Pestka, Adnan Kovacević, Maxime Dominguez, Łukasz Zwoliński, Antonis Tsiftsis, Dawid Drachal, Svarnas i John Yeboah.

Trzeba jednak pamiętać, że w międzyczasie poważną kontuzję odniósł Ivi López.

Jako że Kittel potwierdzony został już dzisiaj, Raków zdąży z jego rejestracją w Lidze Mistrzów. Termin przesłania dokumentów na drugą rundę kwalifikacji, gdzie rywalem Polaków będzie Karabach Agdam, mija dzisiaj o północy.