OFICJALNIE: Real Madryt zainwestował w niego 30 milionów euro. Teraz udaje się na... czwarte wypożyczenie

Reinier opuścił po raz czwarty struktury Realu Madryt w ramach wypożyczenia. Tym razem udał się tymczasowo do drugoligowej Granady.

Przedstawiciele „Królewskich” dali się oszołomić skalą talentu ofensywnego zawodnika i zimą 2020 roku zainwestowali 30 milionów euro w sprowadzenie go z Flamengo w nadziei na to, że w niedalekim czasie stanie się jedną z ich nowych gwiazd.

Złoty medalista Igrzysk Olimpijskich oraz zdobywca Copa Libertadores napotkał jednak olbrzymie kłopoty z odnalezieniem się w strukturach Realu Madryt. W związku z tym udał się na szybkie dwuletnie wypożyczenie do Borussii Dortmund, gdzie wyznaczono mu za cel podążenie ścieżką wyznaczoną jakiś czas temu przez Achrafa Hakimiego.

Brazylijczyk nie powtórzył jednak wyników osiąganych przez Marokańczyka i praktycznie przekreślił swoje szanse na zaistnienie w ekipie z Półwyspu Apenińskiego, która utopiła w nim pokaźne środki.

Popularne

Previous

Transfery - Relacja na żywo z ostatniego dnia letniego okna transferowego [DEADLINE DAY]

Kamil Grabara: To są jawne jaja

Patryk Dziczek porozumiał się z polskim klubem! Hitowy transfer w Ekstraklasie o krok

John Yeboah finalizuje upragniony transfer. Tyle zarobi Raków Częstochowa

Lukas Podolski namówił go! Górnik Zabrze z transferem napastnika [OFICJALNIE]

OFICJALNIE: Oni zagrają w pożegnalnym meczu Jakuba Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka w Borussii Dortmund

OFICJALNIE: Król strzelców z sezonu 1999/2000 wrócił do Górnika Zabrze

Luis Fernández dostał zakaz grania

Next

Na dodatek napotkała ona spore kłopoty z pozbyciem się 22-latka. Dlatego sukcesywnie wypożycza go ostatnio do niżej notowanych drużyn takich jak Girona i Frosinone Calcio, gdzie miał się pokazać z dobrej strony pod kątem definitywnego rozstania.

Reinier notował w nich minuty, ale nie prezentował się na boisku wystarczająco dobrze, by znaleźć mocnego chętnego na swoje usługi. Dlatego po raz czwarty opuszcza Real Madryt w ramach wypożyczenia.

Tym razem udaje się na tej zasadzie na zaplecze LaLigi do Granady, gdzie będzie miał okazję dzielić szatnię z Kamilem Jóźwiakiem i razem z całym klubem powalczyć o powrót do elity.

Brazylijczyk zamknął swój pobyt we wspomnianym włoskim zespole na zanotowaniu trzech trafień i dwóch asyst w 23 występach.

Przed dołączeniem do spadkowicza hiszpańskiej ekstraklasy spekulowano o zainteresowaniu jego usługami ze strony Norwich City.