OFICJALNIE: Reece James nie zagra w Mistrzostwach Świata

Reece James nie pojedzie na Mistrzostwa Świata. Chelsea poinformowała, że odniesiony przez niego uraz kolana wymaga dwumiesięcznej rekonwalescencji.

Wszechstronny zawodnik prezentował się bardzo solidnie w klubowych oraz międzynarodowych zmaganiach na obecnym etapie sezonu i dlatego mógł czuć się pewniakiem do otrzymania powołania ze strony Garetha Southgate'a na nadchodzący mundial.

Reprezentant Anglii nie dokończył jednak ostatniego spotkania w Lidze Mistrzów przeciwko Milanowi (2:0) ze względu na nabawienie się kontuzji kolana i już początkowe rokowania wskazywały na to, że może mieć on olbrzymie kłopoty z tym, by powrócić do pełnej sprawności przed startem Mistrzostw Świata.

Niektóre media sugerowały nawet, że 22-letni piłkarz będzie musiał poddać się operacji i wypadnie z kadry Chelsea na znacznie dłuższy okres.

Popularne

Previous

Borussia Dortmund chce reprezentanta Polski! Nuri Şahin nalega

Odchodzi z Górnika Zabrze, pobije rekord transferowy?!

Odchodzi z Widzewa Łódź, może trafić do Wisły Kraków

Z Lecha Poznań do Legii Warszawa

Nicola Zalewski bohaterem ciekawej wymiany?!

Kajetan Szmyt z niespodziewanym transferem wewnątrz Ekstraklasy. „Masterpiece”

Nie będzie powrotu do Legii Warszawa. Zawodnik odrzucił ofertę

Jagiellonia Białystok znalazła bramkarza. Szykuje się powrót do Polski po przeszło 10 latach

Next

Ten czarny scenariusz na szczęście się nie sprawdzi, ale z komunikatu opublikowanego przez „The Blues” na temat stanu zdrowia prawego obrońcy wynika jasno, że nadchodzący turniej obejrzy z pozycji widza.

„Po kontuzji kolana odniesionej podczas naszego wyjazdowego meczu z AC Milan, Reece został poddany ogólnemu leczeniu w dziale medycznym Chelsea i odwiedził w ten weekend specjalistę.

Po konsultacjach między wszystkimi stronami uznano, że przejdzie on teraz program rehabilitacji i będzie nieobecny przez osiem tygodni” - napisano w oświadczeniu.

W tej sytuacji James mógłby na mundialu zagrać ewentualnie dopiero w fazie pucharowej. Dlatego też wysłanie mu powołania wydaje się bardzo mało prawdopodobne.

Selekcjoner Gareth Southgate ma w związku z tym poważny problem do przezwyciężenia z obsadzeniem pozycji prawego obrońcy lub wahadłowego, ponieważ nie tak dawno operacji pachwiny został poddany Kyle Walker i na dziś trudno jeszcze wyrokować, czy będzie on zdolny do gry na mistrzostwach.

W efekcie opiekun angielskiej kadry może zostać zmuszony do postawienia na Kierana Trippiera z Newcastle United czy Trenta Alexandra-Arnolda z Liverpoolu. Ten drugi także zmaga się z urazem, ale powinien wkrótce wrócić do rywalizacji.