OFICJALNIE: Reprezentant Japonii trafił do Mainz

1.FSV Mainz 05 potwierdził transfer Kaishu Sano.

1.FSV Mainz 05 zanotowało rozczarowujący sezon 2023/2024 w Bundeslidze. Klub liczył na cementowanie pozycji w górnej połowie tabeli, a skończył zaledwie dwa punkty nad strefą oznaczającą baraże o utrzymanie.

„Karnevalsverein” nie chcą powtórzyć takich rozgrywek i podejmują starania, aby sezon 2024/2025 był lepszy. Zaczęło się to już w lutym, gdy stery w klubie objął Bo Henriksen. Za kadencji Duńczyka zespół przegrał tylko dwa z 13 spotkań, co pozwoliło mu się utrzymać w Bundeslidze.

Teraz, z racji na okno transferowe, działacze mogą wzbogacić kadrę, aby ułatwić pracę szkoleniowcowi, który ma kontrakt do końca sezonu 2025/2026. 

Popularne

Previous

Koniec rotacji! Hansi Flick wybrał pierwszego bramkarza FC Barcelony

FC Barcelona w szoku. Zawodnik finalizuje transfer do Arabii Saudyjskiej

Legia Warszawa negocjuje transfer 48-krotnego reprezentanta kraju! Napastnik wyceniany na cztery miliony euro

Kompromitacja Lecha Poznań! Porażka 1:7 w ostatnim sparingu przed powrotem Ekstraklasy

Jan Urban marzeniem klubu z Ekstraklasy. Jest numerem jeden na liście

Lech Poznań zdecydował?! To ma być rekord transferowy całej Ekstraklasy

Wtedy Lech Poznań potwierdzi transfer nowego napastnika. „Ruch przygotowany”

Rozegrał 60 spotkań w Wiśle Kraków, finalizuje transfer do Ekstraklasy. Niespodziewany powrót

Next

Na razie zespół z Moguncji nie może poszczycić się spektakularnymi ruchami. Do klubu trafiło tylko trzech graczy, Armino Sieb, Nikolas Veratsching i teraz Kaishu Sano. Japończyk kosztował dwa i pół miliona euro.

23-latek w trwającym sezonie ligi japońskiej zagrał w 20 meczach na 21 możliwych. Tylko jedno z tych spotkań nie zostało przez niego dokończone, opuścił wówczas plac gry w 85 minucie. Zanotował dwie asysty.

Defensywny pomocnik to także reprezentant Japonii. W drużynie narodowej ma cztery spotkania. Pojechał z drużyną na Puchar Azji rozgrywany w styczniu i lutym, jednak w marcowych oraz czerwcowych meczach eliminacyjnych do mundialu nie zjawił się na zgrupowaniu.

Co ciekawe, młodszy brat Kaishu gra w NEC Nijmegen w Holandii. 20-letni Kodai to skrzydłowy, który w Eredivisie występuje od zeszłorocznego lata.