OFICJALNIE: River Plate zakończyło współpracę w Martínem Demichelisem

2024-07-28 08:14:08; Aktualizacja: 3 miesiące temu
OFICJALNIE: River Plate zakończyło współpracę w Martínem Demichelisem Fot. SOPA Images/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: River Plate

Martín Demichelis szykuje się do ostatniego meczu w roli trenera River Plate. Klub wystosował oświadczenie o zakończeniu współpracy z Argentyńczykiem.

W niedzielę, 28 lipca o 23:30 polskiego czasu 43-latek po raz ostatni zasiądzie na ławce jako szkoleniowiec „Los Millonarios” podczas ligowego spotkania CA Sarmiento.

„Na podstawie decyzji podjętej za obopólnym porozumieniem z najwyższymi władzami Martín Demichelis opuszcza stanowisko trenera pierwszej drużyny. River Plate dziękuje Demichelisowi za wykazywany ogromny profesjonalizm, zaangażowanie, szacunek dla naszych barw oraz zdobyte trofea” – czytamy w komunikacie klubu.

Kojarzony najczęściej z występów dla Bayernu Monachium emerytowany obrońca zarządzał szatnią ekipy z Buenos Aires przez ponad półtora roku, wypracowując na pierwszy rzut oka niezły bilans pod kątem odnoszonych rezultatów: 51 zwycięstw, 18 remisów i 17 porażek.

Zakulisowymi tąpnięciami okazały się porażki w meczach pucharowych, rozstanie z idolem kibiców Enzo Pérezem w ferworze konfliktu oraz niewkalkulowane wpadki z ostatnich spotkaniach z Deportivo Riestra oraz Godoy Cruz.

Aktualnie River Plate po siedmiu kolejkach Primera División zajmuje dopiero jedenaste miejsce z siedmioma punktami na koncie.

Zeszły rok był z kolei wyjątkowo udany dla Demichelisa, gdyż przyczynił się do zdobycia mistrzostwa kraju, Superpucharu Argentyny oraz krajowego pucharu Campeones de la Liga Profesional.

Przed podjęciem się wyzwania w ojczyźnie taktyk pracował w młodzieżowych strukturach Bayernu oraz jako opiekun rezerw. Pełnił też funkcję asystenta trenera w Máladze.

Sympatycy River Plate marzą o tym, aby nowym szefem zespołu został poprzednik Demichelisa, Marcelo Gallardo. Od miesiąca 48-latek pozostaje bezrobotny po rozstaniu z Al-Ittihad.