OFICJALNIE: Robin Hood zgarnął piłkarza z Radomiaka
2020-09-15 07:20:35; Aktualizacja: 4 lata temuDante Leverock postanowił wrócić do rodzimych Bermudów po zakończeniu kompletnie nieudanego pobytu w Radomiak Radom i związał się z Robin Hood FC.
Środkowy obrońca stał się bohaterem jednego z bardziej zaskakujących transferów mających miejsce w Polsce w trakcie ostatniego zimowego okna za sprawą zasilenia szeregów pierwszoligowego Radomiaka.
Reprezentant i kapitan kadry Bermudów dołączył do zespołu z Radomia po rozstaniu z irlandzkim Sligo Rovers i związał się z ekipą z województwa mazowieckiego półrocznym kontraktem z opcją jego przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
Obie strony nie zdecydowały się jednak nawiązać dłuższej współpracy i w efekcie 28-latek bardzo szybko zakończył swoją przygodę z polskim futbolem po niezaliczeniu ani jednego występu na naszych boiskach, ponieważ finalnie nie został nawet uprawniony do gry przez Radomiaka.Popularne
Dużo na to wskazuje, że środkowemu obrońcy nie zależało zbytnio na odegraniu jakiejkolwiek roli w pierwszoligowcu, na co może wskazywać komunikat opublikowany przez Bermudzką Federację Piłkarską, która poinformowała, że Dante Leverock wrócił do rodzimego kraju po otrzymaniu specjalnego stypendium sportowego w wysokości pięciu tysięcy dolarów na kontynuowanie studiów magisterskich z zakresu zarządzania i administracji.
Kapitan reprezentacji Bermudów, w której rozegrał 24 mecze i zdobył w nich cztery bramki, ma łączyć naukę z dalszym uprawianiem piłki nożnej, ponieważ związał się kontraktem z Robin Hood FC.
Środkowy obrońca występował już w przeszłości w trzeciej drużynie ostatniego sezonu rodzimej ekstraklasy w latach 2017-2018.