Rosja już od prawie dwóch lat jest wykluczona z futbolu międzynarodowego. Od czasu inwazji tego państwa na Ukrainę w lutym 2022 roku, sprawa rosyjskiego futbolu była bardzo niewygodną kwestią dla UEFA.
W działaniach przeciwko agresorowi pierwsze skrzypce grał PZPN i jest to chyba jedyny sukces tej organizacji za czasów rządów Cezarego Kuleszy. Polacy od razu odmówili gry z reprezentacją Rosji w ramach baraży do mundialu w Katarze, co później poparły kolejne federacje, a w efekcie czego ani reprezentacja, ani rosyjskiego kluby nie zostały dopuszczone do rozgrywek międzynarodowych.
W Moskwie zrodził się więc pomysł, by wystąpić ze struktur UEFA i dołączyć do Azjatyckiej Konfederacji Piłki Nożnej. Został on jednak odrzucony:
- Omówiliśmy kwestię przejścia do AFC. Jednomyślnie głosowaliśmy przeciw, ponieważ FIFA nie daje nam żadnych gwarancji. Zdecydowaliśmy się kontynuować kontakty z UEFA, zwłaszcza że widać postęp. Zobaczymy, jak sytuacja rozwinie się w przyszłym roku - powiedział członek władz RFU, Michaił Gerszkowicz.
„Postępy”, o których mowa, miały dotyczyć futbolu młodzieżowego. We wrześniu UEFA stwierdziła, że „dzieci nie powinny być karane za czyny, za które odpowiedzialność ponoszą wyłącznie dorośli”, ale później porzuciła plan przywrócenia rosyjskich drużyn do lat 17 do rywalizacji na szczeblu międzynarodowym.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
