OFICJALNIE: Samir Nasri zakończył karierę. Gorzkie słowa Francuza

Samir Nasri potwierdził, że jego zawodowa kariera dobiegła już końca. Były gracz Olympique’u Marsylia, Arsenalu czy Manchesteru City w wieku 34 lat woli poświęcić się roli eksperta francuskich mediów.

Wychowanek „Les Olympiens” swego czasu uchodził za duży talent, dlatego nie mogło być zaskoczeniem to, że w 2008 roku sięgnął po niego Arsène Wenger, ówczesny menedżer Arsenalu. Ofensywny pomocnik kosztował wtedy 16 milionów euro.

Trzy lata później, gdy jego pozycja na angielskich boiskach została ugruntowana, postanowił on wykonać krok naprzód. Dołączył do Manchesteru City, z którym dwukrotnie wygrał Premier League.

W 2018 roku roku przyszedł bez wątpienia najtrudniejszy moment w karierze Francuza. Wykryto u niego niezadowolone substancje i zawieszono najpierw na sześć, a następnie aż 18 miesięcy. Jak sam przyznaje, przez to zaczął inaczej patrzeć na piłkę nożną.

– Jeden epizod bardzo mnie zabolał i zmienił mój stosunek do futbolu: moje zawieszenie. Uważam to za więcej niż niesprawiedliwe, nie brałem żadnych środków dopingujących. To był jedynie zastrzyk witaminowy, bo byłem chory. To wydarzenie sprawiło, że stałem w miejscu. Przeniosłem się do West Hamu United, gdzie był trener, którego znałem [Manuel Pellegrini]: to było idealne rozwiązanie. Jednak potem trzy razy z rzędu doznałem kontuzji – oświadczył w rozmowie „Journal du Dimanche”, dodając, że jego kariera dobiegła już końca.

Po odejściu z West Hamu United na przenosiny do Anderlechtu nakłonił go Vincent Kompany. Liczył on wówczas, że będzie mógł jednocześnie przygotować się do roli trenera.

– Była w tym emocjonalna strona, ale przyciągnął mnie także pomysł bycia zawodnikiem i częścią sztabu szkoleniowego. Chciałbym być trenerem, więc pomyślałem, że mógłbym się od niego uczyć. Nie potoczyło się tak, jak planowaliśmy. Następnie rozgrywki zostały przerwane z powodu koronawirusa. Po wszystkim nie bardzo miałem chęć na podejmowanie jakiegokolwiek wyzwania. Nie widziałabym siebie wracającego do Francji, jeśli nie miałby to być Olympique Marsylia – wyznał.

Samir Nasri zakończył swoją przygodę z piłką na 41 występach w kadrze „Trójkolorowych”, 58 razy miał też okazję grać w Lidze Mistrzów.

Obecnie spełnia się on w roli eksperta francuskiego oddziału stacji CANAL+.