OFICJALNIE: Sandro wrócił z emerytury. Spróbuje sił na angielskich peryferiach

2024-11-06 07:53:39; Aktualizacja: 3 godziny temu
OFICJALNIE: Sandro wrócił z emerytury. Spróbuje sił na angielskich peryferiach Fot. Belenenses SAD
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Harborough Town FC

Sandro we wrześniu ubiegłego roku zakończył profesjonalną karierę piłkarza, lecz nie wytrzymał długo bez futbolu. Były zawodnik Tottenhamu dołączył do siódmoligowego Harborough Town FC i tym samym po nieco ponad roku przerwy powrócił do gry.

Kibice zapamiętali Sandro głównie za sprawą jego występów na boiskach Premier League. W angielskiej elicie rozegrał on łącznie 110 spotkań, w których zdobył cztery bramki oraz zanotował trzy asysty. Powyższy dorobek w głównej mierze zbudował w koszulce Tottenhamu, choć swego czasu ubierał także barwy West Bromwich Albion oraz Queens Park Rangers, z którymi przez chwilę występował na najwyższym szczeblu w Anglii.

Siedemnastokrotny reprezentant Brazylii ma również za sobą epizody w takich klubach jak między innymi Internacional, Antalyaspor, Genoa, Benevento Calcio, czy też Udinese Calcio.

Zdobywca Copa Libertadores oraz Copa Sudamericana we wrześniu ubiegłego roku po wcześniejszym odejściu z portugalskiego B-SAD zakończył swoją profesjonalną karierę, a teraz postanowił ją wznowić, lecz na trochę niższym poziomie. Otóż Sandro podjął decyzję o hitowym jak na tamtejsze rozgrywki transferze, ponieważ dołączył do siódmoligowego Harborough Town FC.

Klub ten po trzynastu lokatach zajmuje w swojej lidze szesnastą pozycję. Niebawem w Pucharze Anglii przyjdzie mu zmierzyć się z występującym w League Two Reading, a więc dla byłego gracza Tottenhamu będzie to pewnego rodzaju sprawdzian.

Jak się okazuje, duży wpływ na 35-latka wywarł menedżer zespołu Mitch Austin, który opowiedział mu o całym projekcie i w ten właśnie sposób zachęcił go do przyjścia.

- To niesamowity transfer dla klubu, naprawdę nie potrafię wyrazić swoich emocji. Kilka tygodni temu miałem przypadkową rozmowę z Sandro i zaczęliśmy rozmawiać o piłce nożnej. Opowiedziałem mu o Harborough Town FC i o naszej drodze, którą podążamy. Od tamtej pory wysyłał mi wiadomości z chęcią dołączenia do nas. Cała sytuacja jest po prostu niewiarygodna, ten transfer to coś, co trudno opisać. Takie okazje nie zdarzają się codziennie, ale gdy masz szansę podpisać kontrakt z byłym zawodowcem, który grał na najwyższym poziomie w Premier League i reprezentował Brazylię na arenie międzynarodowej, po prostu nie możesz jej odrzucić - powiedział.