OFICJALNIE: Siedmiu piłkarzy opuszcza Koronę. Łącznie z klubem pożegnało się aż czternastu zawodników

Korona Kielce poinformowała, że Marcin Cebula, Petteri Forsell, Ognjen Gnjatić, Adnan Kovačević, Andres Lioi, Jakub Żubrowski i Michael Gardawski nie przedłużą wygasających umów z klubem.

Ekipa z województwa świętokrzyskiego rozegra w sobotnie popołudnie swoje ostatnie spotkanie na poziomie Ekstraklasy przeciwko ŁKS-owi Łódź.

W tym meczu swoją okazję do zanotowania ostatniego występu w barwach „Żółto-Czerwonych” otrzyma zapewne siedmiu wymienionych wyżej zawodników, którzy nie zdecydowali się na przedłużenie wygasających umów z klubem i tym samym od następnego sezonu będą reprezentować barwy nowych zespołów.

Spośród tych piłkarzy najdłuższym stażem w szeregach Korony Kielce może pochwalić się Marcin Cebula.

Wychowanek „Złocisto-Krwistych” był przez wielu uważany za wielki talent i dlatego już w trakcie sezonu 2012/2013 został na stałe włączony do kadry pierwszej drużyny.

Od tego momentu były młodzieżowy reprezentant Polski nie zdołał rozwinąć się na miarę oczekiwań, ale mimo to udało mu się rozegrać 149 spotkań dla ekipy z województwa świętokrzyskiego, w których strzelił siedem bramek oraz zanotował dziesięć asyst.

Obok niego drugim Polakiem opuszczającym „Żółto-Czerwonych” jest Jakub Żubrowski, który już po raz drugi w swojej karierze rozstaje się z macierzystym klubem. Wcześniej miało to miejsce w lipcu 2012 roku. Środkowy pomocnik wrócił potem do Kielc po pięciu latach i od tego momentu zaliczył 105 występów dla Korony.

Ze „Złocisto-Krwistymi” żegna się także kapitan i najlepszy strzelec drużyny, który gra na pozycji środkwoego obrońcy - Adnan Kovačević. Reprezentant Bośni i Hercegowiny dołączył do polskiego zespołu razem z Michalem Gardawskim przed startem sezonu 2017/2018. Od tego momentu obaj rozegrali odpowiednio 99 i 77 spotkań dla ekipy z Ekstraklasy.

Pozostała trójka trafiła do drużyny z województwa świętokrzyskiego z półrocznym odstępami. Jako pierwszy dołączył do niej Ognjen Gnjatić, a następnie Andres Lioi i Petteri Forsell. Spośród nich najlepsze wrażenie po sobie zostawi ostatni z nich, który w trakcie sześciomiesięcznego pobytu w Kielcach zdobył cztery bramki oraz zaliczył jedną asystę w 14 występach. Pozostałej dwójce ani razu nie udało się wpisać na listę strzelców, a w przypadku bośniackiego pomocnika wypada zaznaczyć, że jeszcze nie strzelił gola na profesjonalnym poziomie pomimo zanotowania grubo ponad 200 występów.

Pragniemy również zaznaczyć, że wcześniej z Koroną Kielce pożegnali się także tacy zawodnicy jak Iván Márquez, Rodrigo Zalzar, Wato Arweładze, Nemanja Miletić, Bojan Čečarić, Matej Pučko oraz Uros Đuranović.