OFICJALNIE: Stary wyjadacz spróbuje uratować VfL Bochum przed spadkiem

2024-11-04 14:09:01; Aktualizacja: 2 tygodnie temu
OFICJALNIE: Stary wyjadacz spróbuje uratować VfL Bochum przed spadkiem Fot. Pixathlon / Sipa / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: VfL Bochum

VfL Bochum w tym sezonie mocno rozczarowuje i zamyka tabelę Bundesligi. Drużynę przed spadkiem spróbuje uratować Dieter Hecking, który z tym zespołem podpisał kontrakt do końca sezonu.

VfL Bochum właśnie rozgrywa swój czwarty sezon w Bundeslidze i na razie z każdą kampanią szło mu coraz gorzej. W swoim debiutanckim sezonie miał aż dziewięć punktów przewagi nad miejscem barażowym, następnie jedynie dwa, a w minionej kampanii o utrzymanie musiał powalczyć w barażach.

Wszystko wskazuje na to, że tendencja spadkowa zostanie podtrzymana, bo VfL w tym sezonie na razie spisuje się wręcz fatalnie. Nieco ponad dwa tygodnie temu w klubie doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi - zwolnieni zostali trener Peter Zeidler, który w siedmiu kolejkach zdobył zaledwie punkt, a na dodatek odpadł z Pucharu Niemiec z SSV Jahn Regensburg, a także dyrektor sportowy, Marc Lettau.

Stery nad zespołem tymczasowo przejął asystent 62-latka, Markus Feldhoff, jednak nie odnalazł się dobrze w tej roli, notując dwie wysokie porażki - 0:5 z Bayernem Monachium oraz 2:7 z Eintrachtem Frankfurt.

W takich trudnych okolicznościach działacze zdecydowali się powierzyć stery nad zespołem bardzo doświadczonemu szkoleniowcowi, a mianowicie Dieterowi Heckingowi.

60-latek, który podpisał z drużyną kontrakt do końca sezonu, Alemannię Aachen, Hannover 96, 1.FC Nürnberg, Borussii Mönchengladbach oraz VfL Wolfsburg poprowadził w aż 418 spotkaniach Bundesligi. Największe sukcesy odnosił z ostatnim z wymienionych zespołów - w górę wzniósł Puchar oraz Superpuchar Niemiec.

VfL Bochum aktualnie zamyka tabelę Bundesligi i na koncie ma jedynie punkt po dziewięciu kolejkach i stratę siedmiu „oczek” do bezpiecznej lokaty. Hecking po raz pierwszy zespół poprowadzi w sobotę, a jego zadanie będzie bardzo trudne, gdyż do Bochum przyjedzie Bayer Leverkusen.