OFICJALNIE: Sześciu zawodników opuszcza Resovię

Cel minimum dla podkarpackiej ekipy na miniony sezon był jasny - podtrzymanie statusu pierwszoligowca. Misja zakończyła się powodzeniem. Zespół zakończył zmagania z siedmiopunktową przewagą nad strefą spadkową.

Klub przy Wyspiańskiego udźwignął odpowiedzialność na swoich barkach, opierając się w znacznej mierze na zawodnikach wypożyczonych z Ekstraklasy. Poprzedniego lata sprowadził na okres tymczasowy trzech piłkarzy, a zimą kolejnych trzech.

Najpierw Mirosław Hajdo ogrywał Bruno Garcię i Rubena Hoogenhouta z Miedzi Legnica oraz Pedro Vieirę z Rakowa Częstochowa.

Z legnickiego duetu większe znaczenie dla drużyny stanowił Hoogenhout. Przez cały sezon środkowy obrońca wywodzący się ze szkółki Ajaksu Amsterdam rozegrał 25 spotkań, dokładając bramkę i asystę.

Garcia z kolei często lądował na ławce lub poza kadrą meczową. Napastnik w siedmiu meczach zdołał jednak strzelić dwa gole.

20-letni Vieira po udanym początku w rezerwach Rakowa otrzymał szansę gry w pierwszej lidze. Potrafiący grać na skrzydle po obu stronach Portugalczyk zdobył dwie bramki i dwie asysty.

W tym roku skład rzeszowian został wzmocniony jeszcze o Mehdiego Lehaire z Miedzi, Nikodema Niskiego z Legii Warszawa oraz Łukasza Seweryna ze Stali Mielec.

Niski ostatecznie nie zdobył uznania w oczach Hajdy, a reszta często wskakiwała na murawę. Młodzi piłkarze przysłużyli się tym samym do utrzymania Resovii na kolejną kampanię.

Wcześniej Resovia ogłosiła rozstanie z Kamilem Antonikiem. Prawoskrzydłowy po wygaśnięciu kontraktu w czerwcu wzmocni Miedź Legnica.