OFICJALNIE: Timo Horn w końcu znalazł zatrudnienie

Timo Horn był ikoniczną postacią w najnowszej historii FC Köln. Do klubu dołączył jako dziewięciolatek i był z nim związany przez całą swoją dotychczasową karierę. Przez lata był pewnym punktem zespołu i, pomimo ofert ze strony czołowych drużyn w Europie, takich jak Arsenal czy Tottenham, on zawsze pozostawał wierny „Koziołkom”.

W swoim ukochanym zespole zanotował aż 329 występów, ale od sezonu 2021/2022 pełnił jedynie rolę rezerwowego, a jego miejsce między słupkami zajął Marvin Schwäbe. Horn nie był zadowolony z takiego stanu rzeczy, więc wraz z końcem minionego sezonu zakończyła się, trwająca aż 21 lat, współpraca.

30-latek od momentu rozstania z klubem z Kolonii nie umiał znaleźć sobie zatrudnienia i aż do wczoraj pozostawał bezrobotny. To zmieniło się dzisiaj, bo jego angaż ogłosił mistrz Austrii i lider tamtejszej ekstraklasy, Red Bull Salzburg.

Pierwszym wyborem do gry między słupkami był dotychczas Alexander Schlager i nie wydaje się, by transfer Niemca to zmienił, bo 27-latek w 16 ligowych meczach aż dziesięciokrotnie zachował czyste konto.

- Wydaje mi się, że przyjazd tutaj był naprawdę dobrą decyzją i szybko się na to zgodziliśmy. Po 21 latach spędzonych w Kolonii nadszedł czas, abym znalazł nowy klub, który mi odpowiada i z którym mogę się identyfikować. Alexander Schlager miał bardzo dobrą pierwszą połowę sezonu i był naprawdę imponujący. Postaram się wspierać go najlepiej jak to możliwe przez resztę sezonu, jednocześnie prezentując takie występy, które mogą sprawić, że trener da mi szansę - po ogłoszeniu transferu powiedział Horn, który z klubem podpisał kontrakt do końca trwającego sezonu.