OFICJALNIE: Trzeci polski klub Dudú Paraíby

2018-06-30 15:12:25; Aktualizacja: 6 lat temu
OFICJALNIE: Trzeci polski klub Dudú Paraíby Fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Dawid Kurowski Źródło: Odra Opole

Po dwóch latach nieobecności do polski powrócił Brazylijczyk Dudú Paraíba.

Pierwszoligowa Odra Opole pochwaliła się za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej kolejnym transferem. Do drużyny dołączył właśnie Dudú Paraíba, który ostatnio grał w ojczyźnie, a wcześniej występował między innymi w Widzewie Łódź i Śląsku Wrocław.

– Dudu po wielogodzinnej podróży dołączył do nas w piątek i wziął już udział w treningu. Ma ekstraklasową przeszłość, jest bardzo dobry technicznie. Wiążemy z nim duże nadzieje – powiedział wiceprezes Odry, Ireneusz Gitlar.

33-letni Brazylijczyk przez lata grał w ojczyźnie dla takich drużyn jak: EC Vitoria czy Avai FC. Przygodę z europejską piłką rozpoczynał w Bułgarii w zespole Marek Dupnica, z którego szybko przeniósł się do Liteksu Łowecz. Po opuszczeniu Bułgarii chwilę pozostawał bezrobotny i związał się z Widzewem Łódź. 

Wówczas Widzew znajdował się na drugim poziomie rozgrywkowym, ale już w kolejnym sezonie grali w Ekstraklasie. Brazylijczyk spędził w Łodzi trzy sezony, po których przeniósł się na rok do meksykańskiego CF Lobos de la BUAP. Dudu szybko zatęsknił za Polską i po roku ponownie znalazł się w nad Wisłą, a właściwie to nad Odrą, bo podpisał kontrakt ze Śląskiem Wrocław. Przez ostatnie dwa lata Dudu grał na Cyprze i w Brazylii.

Poza nim pierwszoligowy zespół zakontraktował w ostatnim czasie Serafina Szota, Jakuba Modera, Sebastiana Boneckiego i Pawła Baranowskiego. Pierwsi dwaj zawodnicy dołączyli do ekipy z Opola na zasadzie rocznego wypożyczenia odpowiednio z Zagłębia Lubin oraz Lecha Poznań.

Z kolei pozostali gracze, którzy są bardziej znani kibicom trafili do Odry w ramach transferów definitywnych. Bonecki został wykupiony z „Miedziowych”. Natomiast Baranowski po zakończeniu pobytu w Stomilu Olsztyn postanowił zaakceptować ofertę dwuletniego kontraktu zaproponowaną mu przez właścicieli drużyny z zaplecza Ekstraklasy.