OFICJALNIE: Umar Sadiq z transferem wewnątrz LaLigi

Umar Sadiq w pozostałej części tego sezonu będzie zakładał koszulkę Valencii, do której został wypożyczony z Realu Sociedad.

Gdy we wrześniu 2022 roku nigeryjski napastnik przychodził do drużyny z San Sebastián na zasadzie transferu definitywnego o wartości 20 milionów euro z Almerii, wiązano z nim spore nadzieje. Mówiono bowiem o najlepszym strzelcu mistrza ubiegłych rozgrywek na zapleczu hiszpańskiej LaLigi, który do 18 zdobytych bramek dołożył 12 asyst.

27-latek zanotował znakomity początek. W swoim debiucie na Estadio Anoeta przeciwko Atlético Madryt strzelił debiutanckiego gola. Potem przytrafiła się mu jednak koszmarna kontuzja. 

W spotkaniu z Getafe atakujący zerwał więzadło krzyżowe w kolanie, wobec czego nie zagrał już do końca. Na murawę wrócił dopiero w poprzedniej kampanii, którą zwieńczył trzema trafieniami oraz asystą w 26 występach.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Josué negocjuje z klubem!

Mateusz Borek z ciekawą informacją w sprawie zmian właścicielskich w Wiśle Kraków

Next

Miniona runda w jego wykonaniu to natomiast raptem jedenaście występów we wszystkich rozgrywkach łącznie. Z tego względu w Sociedad uzgodniono, że najlepszym rozwiązaniem będzie wypożyczenie piłkarza do klubu, w jakim zbierze więcej minut.

Umar Sadiq zawitał na Estadio Mestalla, gdzie spędzi resztę sezonu. Valencia zagwarantowała sobie także opcję wykupu napastnika.

„Nietoperze” zajmują przedostatnie miejsce w tabeli LaLigi. Od niedawna trenerem drużyny jest Carlos Corberán, którego wykupiono z West Bromwich Albion. 41-latek podjął się ratowania klubu przed spadkiem.