OFICJALNIE: Valencia z pierwszym letnim transferem. Zapowiedź wielkiej sprzedaży

Valencia CF ogłosiła swoim kibicom pierwsze wzmocnienie przed sezonem 2024/2025. Na zasadzie wolnego transferu kadrę uzupełni Stołe Dimitriewski.

Zaprezentowany przez „Nietoperze” zawodnik to doświadczony 30-letni bramkarz, pracujący dotychczas na jak najlepsze wyniki i czyste konta w Rayo Vallecano. Miniona kampania w wykonaniu 69-krotnego kapitana reprezentacji Macedonii Północnej zapisała się jako jedna z najlepszych w karierze.

Na poziomie LaLigi aż 13-krotnie golkiper schodził z boiska niepokonany, co przyczyniło się do uniknięcia spadku. Teraz swoje obowiązki po wygasającej umowie przenosi do Valencii. Z nowym pracodawcą związał się kontraktem ważnym do połowy czerwca 2026 roku.

Dla Dimitriewskiego Hiszpania stała się drugim domem. Po spędzeniu przygody w Udinese jako junior, później na szerokie wody wypłynął właśnie na Półwyspie Iberyjskim, gdzie piłkarzowi żyje się dobrze do dziś.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

32-krotny reprezentant Polski „skasowany” przez Michała Probierza

Next

Przeszłość uczestnika EURO 2020 wypełnia się również pobytami w Granadzie oraz Gimnàstic de Tarragona.

Można się domyślać, że zatrudnienie bramkarza wiąże się z potencjalnym odejściem rozchwytywanego na rynku transferowym Giorgiego Mamardaszwilego. Jeszcze do niedawna szykujący się do Mistrzostw Europy w Niemczech reprezentant Gruzji był łączony z Newcastle United. „Sroki” zerwały jednak negocjacje po – ich zdaniem – zbyt wygórowanej cenie.

Valencia nie chce zejść poniżej 35 milionów euro. Niewykluczone, że na takie warunki zgodzi się inny gigant Premier League.