OFICJALNIE: Wielki upadek po 118 latach. To koniec włoskiego klubu

2025-08-08 14:34:52; Aktualizacja: 4 godziny temu
OFICJALNIE: Wielki upadek po 118 latach. To koniec włoskiego klubu
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: SPAL

Ostatnie lata dla włoskiego SPAL były prawdziwą walką o przetrwanie. Jej niestety wygrać się nie udało i tym oto sposobem po 118 latach klub z Ferrary zniknął z piłkarskiego świata.

Już w przeszłości SPAL zmagało się z poważnymi problemami na poziomie strukturalnym, w związku z którymi w 2005 roku ogłoszono bankructwo.

Później jednak udało się wskrzesić markę, a zespół z Ferrary w 2017 roku wspiął się na szczyt i po 49 latach powrócił do włoskiej ekstraklasy. Naturalnie liczono, że będzie to przełomowy moment zwiastujący stabilizację oraz lepsze czasy.

Nic bardziej mylnego, bo rzeczywistość okazała się brutalna. Co prawda SPAL przez dwa następne sezony utrzymywało się w krajowej elicie, ale za trzecim razem ta sztuka ekipie z Paolo Mazza już się nie udała. Sezon 2019/2020 zakończył się więc spadkiem do Serie B, natomiast w 2023 roku drużyna znalazła się już na trzecim poziomie rozgrywkowym.

SPAL w minionym sezonie zajęło siedemnastą lokatę w tabeli, ale wiemy już, że mimo zapewnionego utrzymania nie zobaczymy go w przyszłych rozgrywkach Serie C, ponieważ po 118 latach włoski klub niestety przestał istnieć.

Powodem tego są ogromne problemy finansowe. Zobowiązania wobec wierzycieli w ostatnich latach piętrzyły się i sięgnęły ponoć 10 milionów euro, z czego 1,2 miliona euro to wynagrodzenia dla zawodników. W miejsce SPAL powstała nowa drużyna Ars et Labo, która rozpocznie zmagania na piątym szczeblu rozgrywkowym.

„Z wielkim żalem właściciele SPAL oficjalnie ogłaszają, że klub nie weźmie udziału w nadchodzącym sezonie Serie C 2025–2026. To bolesny wynik, rezultat licznych prób znalezienia konkretnych rozwiązań, które mogłyby zapewnić ciągłość projektu sportowego i korporacyjnego. Niestety, obecne warunki to uniemożliwiły” - przekazano.

Warto wspomnieć, że w przeszłości w SPAL występowali między innymi Bartosz Salamon, Patryk Peda, Arkadiusz Reca czy Thiago Cionek.