OFICJALNIE: Wisła Kraków testuje nowego piłkarza. Głośny powrót coraz bliżej

2024-08-14 14:27:41; Aktualizacja: 3 miesiące temu
OFICJALNIE: Wisła Kraków testuje nowego piłkarza. Głośny powrót coraz bliżej Fot. FotoPyK
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Wisła Kraków

Wisła Kraków wciąż potrzebuje transferów, które do drużyny trenera Kazimierza Moskala wniosłyby dużo jakości. Właśnie dlatego przy Reymonta testowany jest obecnie James Igbekeme, o czym klub poinformował za sprawą oficjalnego komunikatu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to lada moment jego powrót stanie się faktem.

Nie jest tajemnicą, że Wisła Kraków nieustannie rozgląda się za wzmocnieniami. W środę za sprawą Piotra Koźmińskiego z „WP SportoweFakty” media obiegła informacja o możliwym powrocie Jamesa Igbekeme. Według wspomnianego dziennikarza klubowe władze w ostatnich dniach prowadziły negocjacje w sprawie rozpoczęcia potencjalnej współpracy.

Koźmiński przekonywał, iż szanse na sfinalizowanie tego ruchu są bardzo duże. Dodatkowo z podanych przez niego doniesień wynikało, iż obie strony miałyby związać się kontraktem, który będzie obowiązywał do 30 czerwca 2025 roku. Wygląda na to, że wszystko idzie w dobrym kierunku, ponieważ klub z Reymonta opublikował w tej sprawie oficjalny komunikat.

Wisła poinformowała w nim, że Nigeryjczyk podda się obligatoryjnym testom medycznym i jeśli te wypadną bez zarzutów, to następnie złoży parafkę pod kontraktem, który definitywnie złączy go z pierwszoligowcem. Decyzja co do podjęcia potencjalnej współpracy będzie jednak zależna od wyników wspomnianych testów.

29-latek miał już okazję bliżej zaprezentować się kibicom „Białej Gwiazdy”, bowiem występował on w jej trykocie w rundzie wiosennej sezonu 2022/2023, będąc wówczas wypożyczonym z Realu Saragossa. Wtedy wystąpił łącznie 13 razy na zapleczu Ekstraklasy. Ostatnio grał on w drugoligowej Ponferradinie, a obecnie jest wolnym zawodnikiem.

„James Igbekeme przejdzie testy medyczne w Wiśle Kraków i po ich zakończeniu zapadnie decyzja dotycząca zakontraktowania zawodnika przy R22” - mogliśmy przeczytać.