OFICJALNIE: Zaskakująca decyzja Thibauta Courtois w sprawie reprezentacji Belgii

2024-08-23 00:00:01; Aktualizacja: 2 godziny temu
OFICJALNIE: Zaskakująca decyzja Thibauta Courtois w sprawie reprezentacji Belgii Fot. Lina Reshetnyk / Shutterstock.com
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Thibaut Courtois [X]

Thibaut Courtois opublikował oświadczenie, w którym poinformował, że nie ma zamiaru występować już w reprezentacji Belgii, dopóki jej selekcjonerem jest Domenico Tedesco.

Domenico Tedesco został selekcjonerem reprezentacji Belgii w lutym poprzedniego roku i od początku jego relacje z bramkarzem Realu Madryt nie należały do najlepszych.

Otwarcie o ich konflikcie media dowiedziały się w czerwcu 2023 roku, kiedy to Thibaut Courtois przedwcześnie opuścił zgrupowanie reprezentacji Belgii. 32-latek twierdził wtedy, iż było to spowodowane tym, że selekcjoner nie traktuje go z należytym szacunkiem.

Kolejnym punktem zapalnym w tej relacji zdają się być niedawne Mistrzostwa Europy. Początkowo wydawało się, że Belg niemal na pewno opuści niemiecki turniej ze względu na kontuzję, która miała go wykluczyć z gry przez cały miniony sezon, ale ostatecznie Courtois powrócił między słupki Realu Madryt pod koniec kampanii i nic nie stało na przeszkodzie, by zagrał także podczas europejskiego czempionatu. Okazji ku temu nie dał mu jednak Tedesco, który nawet nie powołał go na EURO.

Nie dowiemy się, czy w nadchodzących spotkaniach Ligi Narodów Courtois odzyskałby miejsce między słupkami „Czerwonych Diabłów”, bo bramkarz sam wypisał się z tej rywalizacji. W oświadczeniu, którego treść zamieszczamy poniżej, 32-latek poinformował, że nie będzie występować już w narodowych barwach, dopóki selekcjonerem pozostanie Domenico Tedesco.

„Chciałbym zwrócić się do belgijskich kibiców i sympatyków naszej drużyny narodowej.

Czuję ogromną miłość i dumę z reprezentowania mojego kraju na boisku, podobnie jak każdy z was, kto wspiera «Czerwone Diabły». Czuję się zaszczycony, że mogłem nosić koszulkę narodową. Nawet w najśmielszych snach nie wyobrażałem sobie, że będę mógł to zrobić ponad 100 razy.

Niestety, po wydarzeniach z trenerem i po wielu przemyśleniach, zdecydowałem się nie wracać do reprezentacji Belgii pod jego kierownictwem. W tej kwestii biorę na siebie część odpowiedzialności. Jednak patrząc w przyszłość, mój brak zaufania do niego nie przyczyniłby się do utrzymania dobrej atmosfery, która jest niezbędna. Federacja, z którą odbyłem kilka rozmów, akceptuje moje stanowisko i powody, które doprowadziły mnie do tej bolesnej, ale spójnej ze mną decyzji. Żałuję, że mogę przez to rozczarować niektórych fanów, ale jestem przekonany, że jest to najlepsze rozwiązanie dla Belgii, ponieważ zamyka debatę i pozwala drużynie skupić się na realizacji swoich celów.

Dziękuję za niezachwiane wsparcie, miłość i zrozumienie” - napisał 102-krotny reprezentant Belgii.