Ogromne kłopoty Arisu Limassol przed meczem z Rakowem Częstochowa

Raków Częstochowa ma już na swoim koncie historyczny sukces - co najmniej awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.

Na tym jednak pod Jasną Górą nie zamierzają poprzestawać, a celem pozostaje w tym momencie awans do Ligi Mistrzów. W trzeciej rundzie eliminacji rywalem drużyny Dawida Szwargi będzie Aris Limassol.

Wydaje się, że minimalnie większe szanse na awans daje się mistrzowi Polski.

Tym bardziej że rywal na 24 godziny przed spotkaniem ma spory problem. Jak informuje bowiem Mateusz Miga, zawodnicy mistrza Cypru jeszcze nie dotarli do Polski. Ich przylot jest planowany na 21:30.

Na stadionie Rakowa Częstochowa pojawią się zatem najwcześniej godzinę później. Oficjalny trening jest zatem poważnie zagrożony.

Problemy wzięły się z warunków pogodowych. Ze względu na pogodę, samolot został zawrócony na lotnisko i wystartował do Polski z opóźnieniem.

Początek wtorkowego meczu eliminacji Ligi Mistrzów pomiędzy Rakowem Częstochowa a Arisem Limassol o 20:00.

Obecne przewidywania są takie, że samolot Arisu Limassol wyląduje w Katowicach w okolicy 21:30.

Na stadion @Rakow1921 dotrą więc najwcześniej około 22:30. Oficjalny trening Cypryjczyków coraz bardziej zagrożony. @sport_tvppl

— Mateusz Miga (@MateuszMiga) August 7, 2023

AKTUALIZACJA:

Na razie nie mamy nowych informacji odnośnie godziny konferencji i treningu Cypryjczyków. Będziemy informować, gdy będzie wiadomo coś więcej.

Według FlightRadar, planowy czas przylotu samolotu Arisu Limassol do Katowic to 21:35.#RCZARI https://t.co/b7vWgeTD2C

— Michał Szprendałowicz (@Michal_1993) August 7, 2023