Ogromne ZASKOCZENIE?! Zespół F1 zmienia skład w trakcie sezonu [OFICJALNIE]

Przed startem sezonu Scuderia AlphaTauri podjęła - wydawało się, słuszną decyzję i sięgnęła po Nycka De Vriesa. W tym przypadku mamy do czynienia z kierowcą, który w przeszłości sięgał po mistrzostwo świata Formuły E, a także był mistrzem Formuły 2.

Holender miał stawić czoła utalentowanemu Yūkiemu Tsunodzie.

Od samego początku jednak były zawodnik Mercedesa nie radził sobie tak, jakby tego oczekiwano. Był wyraźnie słabszy od Japończyka, a presja z każdym kolejnym wyścigiem rosła. Media zaczęły spekulować na temat przedwczesnego rozwiązania współpracy z 28-latkiem.

To, co niedawno wydawało się science-fiction, we wtorek dotarło do wiadomości publicznej - Nyck de Vries traci miejsce w Scuderia AlphaTauri, a co za tym idzie, też w Formule 1. Jego kontrakt został przedwcześnie rozwiązany.

Jego następcą zostanie nie Liam Lawson, jak sugerowali niektórzy, a doskonale znany w padoku Daniel Ricciardo.

Były kierowca Red Bull Racing, Renault oraz McLarena wraca do królowej motosportu po dziesięciu wyścigach przerwy. Jego debiut nastąpi już przy okazji Grand Prix Węgier, które zaplanowano na 23 lipca.

Australijczyk ma w swoim dorobku osiem zwycięstw w Formule 1, z czego siedem z nich osiągnął za sterami Red Bull Racing. To właśnie z tym zespołem był od początku związany w roli rezerwowego kierowcy.

Daniel is back! 👊@danielricciardo, on loan from @redbullracing, will be racing for us for the remainder of the #F1 season, starting from the Hungarian GP.

Read more 👇

— Scuderia AlphaTauri (@AlphaTauriF1) July 11, 2023